wczoraj bylam na wizycie ale bez usg:(:)

z moim Malym Baczkiem wszystko dobrze:) szkoda ze jej nie wiedzialam ale niebawem sie zobaczymy i nadrobie wszystko:) wszystkie badania mam OK :) nawet mocz ktory od poczatku ciazy byl zly tym razem jest pozytywny;) szyjka w normie :) hmm ... do konca mam jeszcze 6tyg ale moja Pani ginekolog powiedziala ze musimy sie spotkac koniecznie w ost. tyg ciazy i powiedziala zebym przyszla na ta ost. wizyte za 3tyg takze zapewne przez to wapno Zuzia bedzie szybciej:)no i jakby cos sie dzialo to do szpilata na porodowke:) ale chce wytrzymac jak najdluzej :) aby Zuzanna urodzila sie pelna sil:) takze przed 37 tc jej nie wypuszcze;P hmm chyba czas rozlozyc lozeczko:) ale Tata wciaz skrobie dla Swojej Zuzi bieguny:) ^^ 

**** za 2 dni slub... rodzienstwo ma do mnie pretensje ze nic im nie powiedzialam ... ale chcialam powiedziec jak bede wszystko wiedziala w 100% czyli w piatek... wiem ze to glupie ze w piatek wszystko sie potwierdza a w sobote slub ale przeciec lepiej powiedziec wszytsko na spokojnie wtedy i wtedy o tej i o tej ... a nie a moze wtedy a moze o tej a moze innym razem;/

:(:( ech nie chcialam ich zawiesc kolejny raz... :(:(