Blog: kangusia15

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
kangusia15

wiec zostało nam jeszcze 3 dni razem na wolności;(

w poniedziałek Kamil zgłasza sie do zakładu karnego:( nie ma sensu juz uciekac bac sie kazdego samochodu ktory jedzie kolo domu, wiemy ze sobie poradzimy przeciez On nie umiera nie odchodzi ode mnie i Zuzi na zawsze. Podjął dobra decyzje i my go w niej wspieramy, zreszta cała rodzina. Bede robic wszystko aby miec z nim kontakt jak najwiekszy listy telefony widzenia, On zrobi wszystko aby wyjsc po poltorej roku a ja wszystko aby dotrwał. Wiem ze bedzie przesrane bez niego ze bede tesknic i plakac nocami ale jestem na tyle silna aby wytrzymac, i bede przez ten czas wychowywac tak Zuzie aby wiedziała ze Tata ja kocha ze jest przy niej blisko ze jest dla niego najwazniejsza i Kamil mi w tym pomoze. Chcemy aby koszmar sie juz zaczal bo i szybciej sie skonczy i wtedy bedziemy zyc spokojnie bedziemy pracowac wyremontujemy dom pobierzemy sie ponownie;) bedziemy jezdzic na wczasy, na piknik z Zuzia na romantyczne kolacje i nie bedziemy sie bac juz wkoncu bedziemy szczesliwi oboje tego chcemy;) przeciez Kamil nie jest zly wrecz fantastyczny facet i ojciec;) wyjdzie i bedzie jeszcze lepiej ;)

 

14.02- nasza szansa aby Kamila zwolnili z kary jaka ma odsiedziec, moze sie uda?. 

 

Jestesmy gotowi i na tyle zakochani ze przetrwamy.!!!!

 

i kwestia pieniedzy- bo to Kamil zarabial, teraz ja mam prace pracuje w domu i ukladam ojcu papiry firmowe i kontroluje meila mam za to 300zł niby nic ale na pampersy bedzie pomoze mi tez mama i ojciec w zasadzie tez, ale podjelam prace aby nie byc gowniara z dzieckiem na garnuszku rodzicow, zeby udowodnic ze tez potrafie. Do innej pracy isc na razie nie moge bo nie mam gdzie zostawic Zuzi ale ojciec obiecval ze jak sie sprawdze to da mi jeszcze cos do roboty i zawsze kasy wiecej bedzie, Kamil nawet dzis jest w pracy abym miala jakies pieniadze i oszczedzalismy ...wiec nie zostaje z niczym ... sadze ze dojrzalismy do tego wszystkiego, nowe zycie bedzie lepsze

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Boze, tak strasznie mi przykro.. Az mnie ciarki przeszly jak czytalam tego maila.. A a nuz jeszcze sedziemu zmieknie serce w Walentynki i sprawi Wam prezent.. Dobrze, ze Kamil sie zglosi sam, zawsze bedzie to lepiej widziane, niz gdyby sie uchylal, ale bardzo wspolczuje Ci tej historii.. Ciesze sie jednak, ze masz optymistyczne nastawienie- masz 100% racji, szybciej sie zacznie to szybciej zakonczy.. bardzo jestes dzielna, podziwiam Cie, bo nie kazdy by sobie z tym wszystkim poradzil.. Eh.. Glupia kuratorka, palant adwokat.. Ale ciagle trzymam kciuki!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304
 Jestem z Tobą Kochanie:) pamietaj ze to tylko epizod w waszym zyciu,ze jeszcze przed wami caly wspolne zycie we 3 w szczesciu;-) No niestety za bledy sie placi czesto duza miarą, ale dacie rade ! Jestes silna,madra,dojrzala:) Buziaki i duuuuuużo duuuużo szczescia!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

Trzymam za was kciuki! Na pewno wszystko się ułoży! Jesteś mądra i silna, poradzisz sobie i  w końcu będziecie razem... szczęśliwi. Tego WAM życzę!

Ps a niestety tak jak napisałaś jak się naważyło piwa to teraz terzeba je wypić....

Współczuję bardzo :( To przykre,ale napewno dasz radę. Musisz być dzielna.Będę trzymać za Was kciuki 14.02. Pozdrawiam!:*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
będzie dobrze, wszystko się ułoży
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Domyślam się co czujesz, bo mojego męża nie było w domu przez osiem miesiecy. Co prawda z innego powodu niż u Was, bo on akurat stoi po tej drugiej stronie...jest policjantem...no i widywaliśmy się w weekendy. Nie ma się co oszukiwać, że będzie lajtowo, ale na pewno dacie radę. Ludzie popełniają błędy, ale to jeszcze nie koniec świata. Odpokutuje grzechy i wróci do Ciebie i Zuzi. A po takiej szkole na pewno nie przyjdzie mu już do głowy popełnianie takich głupot. Jesteście młodzi, zdrowi, zakochani to ze wszystkim sobie poradzicie. Trzymam kciuki:)
3 mam za was kciuki ;) Musisz byc silna ;) wszytsko bd dobrze zobaczysz ;))