Blog: kaonn

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn
kaonn

Dziewczyny moje kochane przede wszystkim chciałam Wam bardzo podziękować za Wasze komenatrze pod moim poprzednim wpisem i pod pytaniem na głównej. Jednak  ja wiedziałam od początku, że zajcie w ciążę w ostatnim czasie było niemozliwe i dzisiejsza wizyta u gina na usg tylko to potwierdziła. 

Ale od początku: rano zrobiłam na czczo drugi test sikany, po upływie wyznaczonego czasu pojawiły się znowu 2 kreski. W zasadzie "półtorej" bo jedna była gruba i wyraźna a drugiej tylko cień ale dobrze widoczny. Poszłam od razu do labo na betę. Przemiła Pani powiedziała, że wyniki będa jutro rano do odebrania albo telefonicznie mogę sie dowiedziec o wynik po południu. Więc jak po 15.00 zadzwoniłam i usłyszałam jaki jest wynik to sie rozpłakałam jak małe dziecko:( Pomyślałam nawet, że wizyta u gina pod wieczór to tylko strata czasu i pieniędzy i w zasadzie chciałam z niej zrezygnować. Jednak z drugiej strony pomyślałam, że jak i tak jest wszystko jasne to po usg dowiem się przynajmniej który to tydzien i czy wszystko jest ok. I wiem, ze nic nie jest ok, nic nie jest w porządku ani nawet dobrze.

W ciąży nie jestem i jak dla mnie to jedyna dobra wiadomość z całego dzisiejszego pop.......go dnia. Wiem, że dziecko to błogosławienstwo ale ja naprawdę nie dałabym rady ani psychicznie ani fizycznie ani finansowo wychować 5 pociechy. Kocham swoje dzieci nad życie ale jednoczesnie wiem, że mam naprawdę marne szanse na donoszenie kolejnej ciąży i poród prawdopodobnie skonczyłby się tragicznie dla mnie albo dla Maleństwa. Po prostu jedno z nas by go nie przezyło-i raczej  byłabym to ja:(( 

Ale wracając do rzeczy-pozytywne wyniki testów i tak bardzo wysoki wynik beta Hcg są spowodowane tym, że mam 3cm guz na jajniku:(( Nie wiem jeszcze czy to torbiel, cysta, polip czy innego rodzaju wrzód. W przyszłym tygodniu będę miała biopsję wiec dopiero wtedy będę wiedziała czy to coś związnego z nowotworem czy coś mniej groźnego. 

Jeszcze to do mnie nie do konca dotarło:(

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

Na pewno to nic groznego, trzymam mocno kciuki kiss

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Oj, trzymam kciuki zeby nie bylo to nic groznego. Szczescie w nieszczesciu ze przypadkowo szybko wykryty.Bedzie dobrze.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

zdrówka napewno bedzie dobrze:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

kochana trzymaj sie bedzie dobrze lepeij że teraz to zdiagnozowali niż za pół roku !!! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Trzymaj się kochana! :(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Trzymaj się Kochana. Będzie dobrze :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozoweskarpetki

Biedna... Zobaczysz bedzie dobrze i rozejdzie sie po kościach.. Racja w tym ze lepiej teraz niz nie wiadomo kiedy i to dzieki synkowi. I nie załamuj sie bo tak jak mówisz nie wiadomo czy to cos groźnego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Trzymam kciuki, bedzie okej! :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Nie martw się! Wszystko się ułoży :* Nie załamuj się! Najważniejsze to myśleć pozytywnie :*