« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koko
koko

2010-08-16 21:25

|

Pozostałe

karmienie piersia a papierochy...

Czy jesli karmiłyscie piersią (lub karmicie) zdazyło wam sie czasem zapalić? lub palic regularnie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22

Ja pale znaczy popalam w ciazy za co juz zostalam zlinczowana pale obecnie jednego dziennie dlugiego, jak bedzie przy karmieniu nieiwiem chcialbym przestac wogule, mam takie napady ze jak bym nie zapalila to bym umarla i wtedy zapale doslownie 3machy i juz mi wystarcza i odgaszam i tak jeden mi starcza na dzien.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Ja paliłam przed ciążą, ale rzuciłam gdy dowiedziałam się o ciąży i uważam, że palenie w czasie karmienia szkodzi dziecku więc nie zamierzam do tego wracać, nie chcę niszczyć zdrowia maluszkowi. Może gdy już przestanę karmić zacznę znów popalać ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiti

Ja rzuciłam w 12tc, jakoś mi się udało, choć nie było łatwo. Nikogo nie oceniam, ale wiem że nikotyna przenika również do mleka matki. Każdy robi to co uważa.
Dodam, że paliłam około 30 papierosów dziennie.

Albo sie pali albo sie karmi piersia.

Tak ogolnie... ktos kiedys podal tu link do stronki, ktora pokazywala 2-latka z papierosem w reku.
http://www.figa.pl/2-latek-nalogowym-palaczem-Wypala-40-papierosow-dziennie-Wideo-a682
Wszycy oburzeni, zniesmaczeni, zgorszeni.

A tak powaznie... to czym rozni sie ten dzieciak od tych, ktorych mamuski karmia nikotynowym mlekiem, ktore podtruwaly je juz w ciazy... i ktore chuchaja i dmuchaja im tym smrodem pchajac wozek na spacerze?

No... dla mnie to mali, bierni palacze... Nastepny krok to tylko podac papierosa do reki...

Podpowiedz... jak dziecko umie trzymac w reku lyzeczke to chyba pora uczyc go palic samodzielnie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek

Zgadzam się z Tobą lamandragora. Przecież "palił" maluszek w brzuszku u mamusi, potem poprzez karmienie, więc został tylko papieros do ręki.
Też jestem straszną przeciwniczką nikotyny. Nigdy nie paliłam i nie będę, mój mąż na szczęście rzucił (miał mnie dosyć ;)) Cieszę się, że jestem w ie, bo tutaj nie pali się w ani w pub'ach ani w restauracjach, tylko na zewnątrz. Jak lecę do Pl to się duszę, wszyscy palą jak smoki wawelskie. Przecież szkoda zdrowia, pieniędzy...
Ehhh... szkoda gadać, temat rzeka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mailko

Kiedy kończyłam już karmić piersią mojego synka, zaczęłam palić papierosy, zdarzyło mi się raz, że odciągnęłam pokarm i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu mleko było zabarwione (oczywiście delikatnie) na taki kolor szaro zielonkawy!!!!!!! Stwierdziłam wtedy, że wszystkie matki które palą i karmią są nieodpowiedzialne!!! Przecież w tym mleku jest sama trucizna!!! Dzięki Bogu, że wróciłam do palenia po zakończeniu karmienia, mogę być z siebie dumna, w końcu moje dziecko uniknęło dokarmiania nikotyną.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Nie prawda jest, ze jesli karmi sie dziecko i popala truje sie dziecko.Nikotyna z mlekiem ma przelotny kontakt i to bezposrednio po paleniu.Mleko oczyszczane jest w ciagu 90minut.Oczywiscie mowimy tu o popalaniu, a nie wypalaniu paczki dziennie.

jak dla mnie ktos kto karmi piersia , nie powinien palic , albo jezeli palisz to nie karm , bo to i tak nie ma sensu , lepiej i zdrowiej wtedy podac butelke . Karmienie piersia ktore z zalozenia jest zdrowsze traci całkowicie na wartosci .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78

Ja karmilam i palilam papierochy,niestety przez palenie pokarm byl bardzo slaby,nawal mialam pokarmu ale mala sie nie najadala i musialam przejsc na mleko modyfikowane.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiti

kasiabala78 napisała o ilości pokarmu i to mi uświadomiło, że gdzieś czytałam artykuł o tym iż składniki zawarte w papierosach wpływają na smak i ilość mleka.