aha a lezenie i karmienie malego i pomoc innych nie wchodzi w gre bo wlasciwie jestem prawie ciagle sama w domu a mieszkam za granica i nie mam tu rodzicow czy rodzenstwa do pomocy

A możę musi jeść więcej? Albo może masz mało pokarmu.

Nie nie jesteś złą mamą .
Dajesz dziecku smoczek ? Tylko jedzenie dziecko uspokaja ? Skoro tak cię to męczy to przejdź na mm , dziecko od tego nie umrze a ty będziesz w końcu szczęśliwa , odczuje też to twoje dziecko , szczęśliwa mama to i szczęśliwe dziecko .

też tak miałam :P nie przejmuj się opiniami otoczenia, jeśli nie czujesz się dobrze karmiąc to po prostu tego nie rób. Karm butelką, puki Twoje dziecko potrafi i chce z niej jeść. Ja powiedziałąm sobie, ze będę karmić 3 msc piersią, a po 3 msc mój syn miał totalny bunt na butelkę i nie chciał z niej jeść w ogóle. Przez to bujałam się z "cyckami" przez 9 msc, kiedy to nauczył się pić ze słomki i mogłam go odstawić od piersi. Jeśli będziesz karmić butelką, odetchniesz, dziecko będzie najedzone, będzie dłużej spało :) może głupio zabrzmi to ostatnie zdanie, ale wypoczęta i szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ;)

Nie słuchaj ze masz mało pokarmu. Moj syn ma 7tyg i dosłownie od tygodnia przestał wisieć na cycu. Tak to ciagle chciał jeść..a w koło słyszałam ze pokarm man jalowy a ze sie nie najada itp itd wiec dałam mm i bylo to samo.. wiec przetrwalam ten czas i teraz mniej je ale i tak za często. A syn bardzo duzo przybiera na wadze. Ile ma twoje dziecko ? Jak przybiera na wadze?

no wlasnie dosc malo przybiera na wadzew pierwsze 3 tygodnie tylko 330 gram a lekarz mowi ze to ok i to tez mnie martwi mowia ze mam malo pokarmu albo ze za chudy, inni mowia ze mam przystawiac ciagle to i ilosc pokarmu bedzie wieksza. Staram sie i przystawiam. Nie wiem tylko czy to sens bo jesli to kwestia miesiaca lub troche dluzej i powinno sie unormowac to przeczekam bo chce jak najlepiej dla malego. i chce go karmic ale nie 24 na dobe

aha a w nocy jest wszystko ok spi okolo 4 godzin obudzi sie zje z jednej i z drugiej piersi i dalej spac tylko w dzien mam ten problem

ksiezniczko pomorska fajny nik :) z ta moja cierpliwoscia to prawda chodzilo mi tylko o to czy jest szansa ze to jeszcze sie zmieni i czy robie dobrze czy moze tylko mu szkodze bo przybiera na wadze ale jednak malo jesli porownam do innych dzieci. aha i czy np sciaganie dodatkowo laktatorem pomogloby czy raczej nie?

no skoro jest szansa za to sie jeszcze unormuje to zaciskam zeby i walcze :) dam znac za jakis czas jak poszlo :)

Wiedziałam, że będzie większość odpowiedzi byś przeszła na mm..
Nie rób tego, to strasznie nie wygodne, zwłaszcza w nocy gdy zamiast piersi musisz wstać i zrobić mleko :P
Laktacja normuje się nawet do 2mcy po porodzie, potrzebujecie czasu, najważniejsze to się nie poddawać, czeka Cię jeszcze kilka kryzysów laktacyjnych i innych problemów ale jeśli chcesz karmić to walcz o to :)