Blog: karolusia13

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13
karolusia13

Coraz krótszy czas do terminu wyznaczonego przez lekarzy, ale mój syn nie zamierza nas zaszczycic swoją obecnością. Niedawno pisałam o pojawiających się objawach, które niezmiernie mnie cieszyły jednak był to fałszywy alarm. Dziennie odbieram kilka telefonów i każdą rozmowę zaczynam od tekstu: "Jeszcze nie urodziłam / Jeszcze nie rodzę / Jestem w domu nie na porodówce..." Wszyscy się ekscytują, nawet mój szef do mnie zadzwonił. A ja nadal w dwupaku i to porządnej wielkości. Czytam jak dziewczyny boją się porodu a ja po prostu nie mogę się już doczekac skurczy i wyjazdu do szpitala. Może to i głupie (pewnie nie jedna tak uważa) ale ja chcę byc już po. Już nawet to nasze nowe mieszkanie nie robi na mnie wrażenia bo i tak nie mialabym wystarczająco sił, żeby je teraz doprowadzac do porządku. Wyczytałam w mądrym internecie kilka sposobów przyspieszenia akcji porodowej jednak jak na razie rzaden nie zadziałał. Jutro idę po herbatkę z liści malin,bo podobno ma jeszcze inne działanie, na którym mi bardziej zależy, ale może i w tym pomoże.Jak na razie CZEKAM...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007
Biedna moja Alez musisz być zmęczona a miałysmy razem narzekać na opuchniete stopy wielki brzuch... Tez już nie mogę się doczekać kiedy będziesz to miała za sobą i będziemy gadać przez tel o naszych dzieciakach :) Ja nadal trzymam kciuki ze nie przenosisz i urodzisz w terminie albo nawet przed hehe z tym ze nie wiele tego terminu zostało :) Zadzwoń o każdej porze dnia i nocy jak akcja się zacznie będę wtedy z tobą myślami chociaż chyba chciałbym być tam z tobą Super by to wyglądało Carmelo w nosidelku Ellie w wózku a ja ci mówię push i can see the head hahhaha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Moj Samuel urodzil sie 2 dni po terminie i powiem ci ze tez juz sie nie moglam doczekac bo mialam wrazenie ze mnie rozerwie jak nie urodze :) Rozumie cie doskonale i trzymam kciuki za szybka akcje :)