Blog: kasiabala78

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
kasiabala78

Jak wiecie 5.12 mialam termin porodu i nic:( chodze i chodze,jestem juz zmeczona psychicznie i nic mi sie nie chce,zastanawiam sie co jest grane?? Malutka bardzo malo kopie,dzisiaj kopala tylko 4 razy i cisza.Chodze na zakupy,na spacery,sprzatam zeby wywolac a tu nic!! Jedna kobietka z zielarskiego sklepu polecila mi olej rycynowy,jak opowiadala w jakim tempie jej poszlo to sie wystraszylam,bo jezeli u mnie tez by bylo tak szybko to niezdazymy do kliniki dojechac,wiec zrezygnowalam.Dzisiaj ogladalam pierwsze zdjecie usg ktore mialam robione w 7 tc i tam jest napisane ze TP mam na 8.12,a nastepne dwa mam na 5.12 i 6.12,wiec moze jutro mnie zlapie?? Lekarz powiedzial ze jak nie urodze do soboty to mam przyjechac do kliniki na wywolanie atego sie boje,szpital na mnie dziala strasznie!! Wole zeby mnie w domu na spokojnie zlapalo i wiem ze moge dojechac,a jak mam chodzic z kroplowkami po szpitalu to az mi ciarki przechodza:( nie wiem dlaczego sie tak boje ale jakos tak mam.Dodam ze od rana chodze jakas nerwowa,mam lekka biegunke i serce mi jakos dziwnie szaleje.Czuje ze to z nerwow,chyba ze sie myle?? hmmm juz sama nie wiem co mam myslec:(

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pewna
Hej, nie przejmuj się bo z tymi terminami to nigdy nie wiadomo tak naprawdę. Zawsze może się troszkę przesunąć, ale jak do soboty nie urodzisz to zgłoś się do szpitala. To dla dobra maluszka. Myślę jednak, że do soboty urodzisz, skoro jesteś tak aktywna:)Ja by szybciej urodzić, myłam podłogi, chdziam na długie spacery, bralam ciepłe kąpiele. Często też rozmawialam z moją niunią i głaslałm ją, masując brzuszek:) Dzięki temu doprowadzilam do skurczów. Urodziam kilka dni przed terminem.. Gdy podczas rozomy z położną wygadalam się, że masowaam brzuszek, przyznala że urodziłam na własne życzenie bo nie powinno się masować. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka:)wszystko będzie dobrze.Pozdrawiam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

oj kasiunia, nie maco sie przejmowac, ja urodizlam 8 dzien po... ale wiem co czujesz bo tak smo sie czulam... teraz mam malucha obok i moge ci mowic zebys byla spokojna, a sama sie denerwowalam ze to juz 3.... 4.....7.... dzien po... hehehee

pamietaj tylko jedno: jak cos masz miec zalozone, obiecane itp nie daj sie wyrolowac w szpitalu... masz miec usg powiedial jeden lekarz, a przychodzi drugi i mowi ze nietrzeba to nie ma ze nie trzeba!! ma byc!! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

a kroplowka z ktora chodzisz po szpitalu pieszczotliwie nazywa sie przyjaciel:D

wszedzie z toba :D 

(tzn ten stojak)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
myszula

Witaj, ponoć mam urodzić wczęśniej dlatego zaczełam czytać o objawach porodu.. i znalazłam takie coś

I. Zmiany nastroju i zachowania - w 9-tym miesiącu ciąży, możesz odczuwać zmęczenie i wyczerpanie. Niektóre jednak z ciężarnych przeżywają nagły przepływ energii (zaczynają np. sprzątać, meblować dom - przygotowywać się na przyjście oczekiwanego potomka). Tuż przed porodem możesz odczuwać: ogólny niepokój, kołatanie serca, uczucie gorąca i uderzenia krwi do głowy - nie niepokój się, jest to normalne:)

III. Objawy ze strony przewodu pokarmowego - może wystąpić: biegunka, wymioty, wzdęcia, czy też brak łaknienia.

 masz podobne objawy...  więc życzę powodzenia !!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelcake23
Wiesz, zastanawiam się jakie jest twoje ogóle podejście do sprawy samego porodu, ja nadal troszkę się obawiam, i podobnie jak ty boję się szpitali. Mam nadzieję że 9, miesiąc tak da mi w kość że będę już chciała urodzić i nie będę się tak mocno bała porodu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiolusia28
Nie dziwie ci sie.......to juz ta pora  a tu nadal nic......Trzymam w kciuki i zycze powodzenia i lekkiego porodu!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Mam nadzieje, ze tego nie doczekam, wspolczuje i wierze, mozna psychicznie sie wykonczyc. My tu piszemy, a moze Ty juz na porodowce i zaraz wlepisz fotki dzidzi :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Dzidzia lada chwila bedzie z Wami =) 

Powodzenia oraz lekkiego i szybkiego rozwiazania zycze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
ja jeszcze nie jestem na porodowce:( rozmawialam z lekarzem i powiedzial ze jak nie urodze do soboty to mam sie zglosic do szpitala,zrobia mi badanie czy szyjka sie skrocila i czy wogole jest rozwarcie.Miejmy nadzieje ze urodze do konca tygodnia bo idzie zwajowac:(