Blog: katarzyna

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna
katarzyna

hej.mam pytanie do tych ktore sa w ciazyo .ktore palily papierosy i nadal pala.jesli tak to ile dziennie?

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
renata33
Witaj,paliłam papierosy przes ciążą ale rzuciłam zaraz jak sie dowiedziałam o dzidziusiu.W pierwszej ciąży wstyd sie przyznac ale paliłam przez całą ciążęMarszczę brewna szczęście mój synek urodził się zdrowy.Nie wybaczyłabym sobie gdyby coś się stało.Teraz mam więcej silnej woli i rzuciłamUśmiech
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula
hej. ja tez paliłam podasz ciązy chyba do 6 mies.potem od razu przestałam ale 2 miesc po urodz znowu zaczełam. na szczęscie mój syn urodził sie zdrowy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula
a ile dziennie to nie pamietam róznie raz 5 raz 3 raz tylko 1 zalezy jak bardzo ciagło do tego
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olina83
Dziewczyny, zastanówcie się co robicie swojemu dziecku. Ono na prawdę nie ma ochoty na papierosy. Ciąża, to czas kiedy trzeba zapomnieć o swoich niezdrowych zachciankach i pomyśleć o tym na co ochote mają wasze dzieci, a najbardziej o tym na co ochoty nie mają.Sama jestem dzieckiem rodziców palących, nie wiem czy moja mama paliła ze mna w ciąży, ale od wczesnego dzieciństwa pamiętam dym wiecznie unoszący sie w mieszkaniu, do dzisiaj mam wstręt do papierosów, nigdy ich nie próbowałam i brzydze się tego nałogu.Myślę, że teraz macie najlepszy czas na to żeby rzucić i pożegnać się z nałogiem. Jeśli nie dla siebie, to dla waszych dzieci. One na prawdę tego nie lubią. Poza tym pomyślcie, że potem smród papierosów przesiąknie ubranka dziecka (nie łódźcie się, że nie, bo dla osoby niepalącej to jest zawsze do wyczucia) i pomyślcie co pomyślą i powiedzą o was inni ludzie, lekarz na wizycie kontrolnej... ja bym się wstydziła
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olina83
ps. za te papierosy lepiej kucie coś dla dzidzi, albo sprawcie sobie jakąś przyjemność. Wszyscy lepiej na tym wyjdą
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mo00nika
ja sama nie pale, ale wydaje mi sie ze to sie tylko tak łatwo mowi o rzucaniu z dnia na dzien... i troche rozumiem jezeli do konca sie nie udaje. Wiadomo mozna odstawic alkohol i niezdrowe jedzenie ... ale palenie to juz nałóg wiec wiadomo, że idzie ciężej. Gratuluje mamusio m, ktorym sie udaje!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olina83
A ja myślę, że dla chcącego nic trudnego...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosila6
Ja jak dowiedzialam sie o ciazy, postanowilam, ze rzuce. Zawsze mowilam, ze to jest taki jedyny powod, aby na powaznie zabrac sie za rzucenie palenia, taki jeden jedyny. I rzucilam, nie pale juz 5 miesiecy, ale sama ciaza mi w tym pomogla, bo zwyczajnie papierosy przestaly mi smakowac, ciagnelo, ale gdy tylko zapalilam pojawialy sie niesamowite mdlosci, wiec bylo mi tak jakby latwiej. Zreszta teraz kiedy juz nie pale, "zapach" papierosa, ktory nigdy wczesniej mi nie przeszkadzal jest teraz dla mnie okropnym fetorem... Mi sie udalo, moze i Tobie sie uda, jesli chcesz... :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula
mi nie było łatwo rzucic bo u mnie w domu wszyscy palą i znajomi też.