Blog: kathrina

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathrina
kathrina

2010-09-30 16:50

|

Komentarze: 5

czop śluzowy

Wczoraj tj. 29.09 w nocy nie mogłam zasnąć, położyliśmy się z mężem o 0:00.. Jak zwykle on szybciutko sobie usnął, a ja sie kręciłam z jednego boku na drugi. W pewnym momencie musiałam wstać do łazienki na siusiu, była godz. 2:00 i co zobaczyłam, że wysikałam grudkę krwi, wystraszyłam się i może to głupie, ale zrobiłam zdjęcie temu czemuś, żeby pokazać mojemu P. i położyłam się, ale nie mogłam zasnąć po tym co zobaczyłam... Gdy rano ok 5:00 wstałam, jak mąż szedł do pracy miałam troszeczkę krwi z moczem.

Z tego stresu wysprzątałam całe mieszkanie, uprasowałam wszystkie ciuszki, poprostu wszystko co było możliwe do zrobienia... 

Koleżanka powiedziała mi, że to czop śluzowy, ale zadzwoniłam do lekarza i kazał mi siedzieć w domu i odpoczywać, a jeżeli coś jeszcze sie pojawi mam jechać do szpitala, no cóż cały dzień nic sie nie działo, aż do wieczora... Poszłam siusiu i co zauważyłam, dużo gęstego śluzu, wyglądał jak galaretka z krwią... Nie wiem co teraz robić, nie mam na tyle skurczów, aby sie martwić, ale jednak są... Chyba dziś nie zasnę, boję sie, boję sie, że coś przegapię, albo nie nie zdążę do szpitala jak coś... Wiem, pewnie pomyślicie, że panikuję, ale jestem pierwszy raz w ciąży i to pewnie dlatego...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

Wszystko będzie dobrze! Odszedł czop to teraz tylko czekać na skurcze. I na pewno nic nie przegapisz!! Pozdrawiam i trzymam kciuki!

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
kochana mi czop odchodzil 3 dni..skurcze mialam od kilku tygodni ale te do porodu to juz nie da sie przegapic..uwierz ze od razu sie zorientujesz. Czekaj cierpliwie i zbieraj sily bo bardzo duzo ich potrzeba;/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
no to super, teraz jeszcze troche strachu, skurcze, ból i malenstwo bedzie z Wami. powodzenia trzymam kciuki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izucha1986
mi odszedł czop o 6 rano. O 15 tego samego dnia odeszły mi wody a o 21:55 Vanusia była z nami:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
mi czop odszedl tydzien temu w poniedzialek ...:) i od tamtej pory cisza...:((