Kasiu za bardzo bierzesz wszystko do siebie, akurat tam zawinili rodzice, chodzi o to oni wysadzili krzywdę dziecku na sile go karmiac przez co dziecko ma problemy z rozwojem tzn raczkowaniem, bo nie da rady tak samo będzie z następnym etapem czyli z chodzeniem. Karmienie dziecka na sile bo nie wierze ze dziecko tak bardzo było łapczywe na jedzenie, co w przyszłości dziecka niestety pozostawi skutki uboczne tj poruszanie sie, diety ect. Dobrze wiesz ze nie chodzi tu o osobę ktora jest chora przez co przytyla, nie bierz tak wszystkiego do siebie:*

J.W. Buziaki Kati :*

http://vod.pl/niewiarygodne-przypadki-medyczne,145482,w.html#play:1:30

 

wazy 40 kg a ma dopiero 2 lata ... chory chlopczyk .

Kasiula wykończysz się jak się będziesz przejmować wszystkim. Buziole :* 

http://40tygodni.pl/Category/022/Answers,119230,Dla-mnie-szooooook-Jesli-bylo-to-przepraszam,1.html

I niczego nie  brałam do siebie - to juz Wasza nadinterpretacja.

Kamilko ... a czy ktokolwiek sprawdził dlaczego tak jest? Był ktoś z nim  np u .. psychiatry?

Nie uwierzyłabyś, ze istnieją takie jednostki chorobowe, o ktorych się nie mówi ... nawet w rodzinie.

A poruszają mnie, ponieważ wiem, jak stygmatyzuje się wręcz osoby otyłe. Tutaj np na podstawie wiadomości podanych przez 

http://joemonster.org/art/27013/8_miesieczny_tluscioszek 

Nie powiem - bardzo wiarygodne zrodło informacji. Widze z kolei, ze moja opinie bardzo indywidualnie wzielaś do siebie - zupełnie niepotrzebnie.

Jak widać nie czytałaś całej mojej wypowiedzi pod pytaniem, a jedynie na blogu .. Nigdzie nie napisałam, ze niemowlę może mieć problemy psychiczne... ale mniejsza o to Kamilko.

Niczyj komentarz osobiście mnie nie dotknął - poruszło mnie to, ze tak łatwo na podstawie tak szczątkowych informacji z tak mało wiarygodnego zródła  ocenić jest matkę tego chłopca :-(  nie biorąc pod uwagę  stanu zdrowia chłopca. Uwazam to po poprostu za krzywdzące.