Blog: katiuszka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2016-08-30 19:44

|

Komentarze: 9

I mam problem...

z dojazdem w piątki do pracy. Musze być przed 8 rano czyli z domu wyjść 5.15 bo cholerny autobus nie jezdzi miedzy 6.05 a 7.22. W pracy będę juz przed 7 i będę godzinę czekała, Wrrrr.... angry I jak na złość w ten dzień mam najwiecej godzin.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

A nie możesz jeżdzić takimi prywatnymi busami? Ja tak jeżdzę, MPK jeżdzi raz na godzine.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Takie życie katiuszka.... Ludzie codziennie tak dojeżdżają Kochana.... Jeden dzień w tygodniu dasz radę :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Koniczynko ... sa za to dpowiednio wynagradzani.  Ja odpowiadam za bezpieczeństwo czyiś dzieci. W pracy nie mogę się wyłączyć i zwyklre prawie nie mam przerw. W tym dniu na dodatek pracuje w dwóch rożnych miejscach. Zimną kiepsko to widzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Agawita - nie ma tej linii prywatnych busów. Koszt dojazdów dla mnie jest i tak koszmarny bo ponad 300 zł/m-c przy zrobkach 2600 brutto. Na dodatek dyrekcja nie byla ze mną do konca szczera i jest możliwoć, ze nawet tyle nie zarobię bo może nie powstać jedna klasa pierwsza. Pracowałabyś 30 km od miasta za 1700 zł netto?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Ksieżniczko, z poł godziny nie było by problemu. To ponad godzina, a wstawać musiałabym o 4.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Jeśli wezmę pod uwagę mój stan zdrowia, to zaraz będę chorasad

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

No nie wiem Kati czy bym pracowala, zależy od sytuacji, zwlaszcza ze z 500+ mialabyś teraz 1000 za nicnierobienie, a mozesz dorobic np. na korepetycjach. Ja zarabiam duzo więcej a i tak ma juz dosć tych dojazdów. Bilet miesieczny na busa jest dofinansowany przez firme i kosztuje mnie 85 zł, a miesięczny na MPK, jedną  linie to ok 48 zł, więc też dużo mniej wydaję. Ale dziwi mnie że busów tam nie ma, w Krakowie jeżdża dosłownie do każdej dziury.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Podjęłam decyzję i pracuję w Olesnicy. Zycie pokaże czy była słuszna smiley