Jak się dziś okazało wyjęcie balonika z żółądka to nie taka prosta sprawa jak myślałam. Jestem po narkozie. Chcieli mnie zatrzymac w szpitalu, ale udało mi się go opuścić wczesniej. Siedze sobie w domu i znalazłam czas, żeby do Was zaglądnąć.

Na liczniku mam MINUS 22KG. Pan dr był bardzo ze mnie zadowolony. Teraz najtrudneijsze przede mną - wytrzymac do operacji czyli 8.11.

Opieka w szpitalu super - pielęgniarki, lekarze troskliwi i serdecznie. Takich włąśnie i Wam życzę jeśli zdarzy się Wam (niektórym napewno)  być w szpitalu.

Buziaki dla Was