Blog: katrin1982

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrin1982
katrin1982

Jestem tak wkurzona, że mam ochotę rzucać wszystkim! Raz sobie ulżyłam.... i pochlapałam ścianę zupą, bo mi kromka chleba wpadła do talerza (a właściwie ją tam rzuciłam). Ciekawe, co powie mąż jak przyjdzie z pracy, bo będzie musiał malować ścianę. Ale trochę mi ulżyło. Jestem okropna! Mam tylko nadzieję, że mojemu dzidziusiowi nie zaszkodzi ta wściekłość. Płaczę bez powodu, właściwie wpadam w głupią histerię, przejmuję się wszystkim, potrafię sobie przypomnieć jakąś sytuację z przeszłości i płaczę nad nią, jakby się wydarzyła dopiero... Dzidziuś cały czas się wierci i kopie, jakby chciał mnie doprowadzic do porządku, żebym nie przesadzała z tymi emocjami. Oj nie sądziłam, że te ostatnie miesiące są takie ciężkie, dosłownie, bo brzuch duży i ze względu na te hormony. Chcę się jakoś uspokoić, ale nie mogę. Próbuję sobie to jakoś tłumaczyć, ale nic nie daje. Najlepiej się czuję wtedy, jak mam cały czas męża obok siebie i on się mną zajmuje. Ale to nie możliwe, bo on dużo pracuje, Pomóżcie mi....

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
figa
kochana kiedy to przeczytałam to tak jak bym widziala siebie..mnie tteż ponoszą nerwy...nie wiem co ci napisać bo ja teraz mam dobry chumor ale za 5 min mogę chodzić po domu i wszystkim rzucać-oby nie. Ja bez ciąży pootrafiłam rzucić w ścianę torebką z herbaty-ślad został do dziś:) trzymaj sie i nie daj sie nerwom!!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka26
to samo moge powiedziec chodzaca bomba zegarowa!!! tylko ze Ty kochana jestes juz wysoko w ciazy a Ja dopiero 17 tydzien to juz sie boje co bedzie pozniej!!! serdecznie pozdrawiam!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrin1982
Ja w 17 tygodniu to byłam jak anioł. Cały drugi trymestr wspominam bardzo dobrze. Teraz w tym 8 miesiącu jest najgorzej, w 9 pewnie będzie gorzej ;(