Blog: katrina91

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
katrina91

Postanowione. W piątek wyjeżdżam na kilka dni do Poznania, do kumpeli. Chyba to dobra decyzja, choć serce mi pęka na pół jak pomyślę, że zostawię moją Malutką... Nigdy jeszcze nie rozstawałyśmy się na tyle czasu. Ale chyba dobrze robię. Potrzebuję chwilę ochłonąć od stresów związanych z nieciekawymi ostatnio relacjami z J. A i on sam może wreszcie doceni moją pracę związaną z wychowaniem Wiktorii. Liczę tylko na to, że mama mu nie będzie we wszystkim pomagać.

 

Jakby tego wszystkiego było mało dopadły nas problemy brzuszkowe. W ciągu ostatniego czasu Mała kupkę zrobiła tylko raz i to taką twardą, nieładną... Odwiedziłyśmy dziś lekarza, dostałyśmy receptę na lek Debridat, który ma podobno poprawić pracę jelit. Podam jej dzisiaj do następnego karmienia. Oby pomogło, bo martwię się...

 

Na koniec mała zagwostka. Czy to możliwe, że sześciomięczny szkrab powiedział "mama"? Bo dzisiaj odniosłam wrażenie, że moje Słoneczko powiedziało tak do mnie. :) A może źle usłyszałam? Hm...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oglaa20

Odpoczniesz sobie, może stęsknicie się za sobą i będzie lepiej :)

Kochana myślę,że to po prostu gaworzenie, moja Mańka też często mówi "mamamamama" albo "ddadatata" "baba" itd. :) Udanego wypoczynku Ci życzę :)