Blog: kinga1986

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kinga1986
kinga1986

2011-06-13 12:30

|

Komentarze: 1

Och ten krzyż

Witam po weekendzie.

Mój był wyjątkowo udany zwłaszcza Sobota bo w Niedzielę to już troszkę gorzej ze względu na ból w krzyżu .

No ale może po kolei na temat wydarzeń od ostatniego wpisu.

Dzidzuś w brzuszku rozrabia coraz mocniej w Piatek nawet tak mocno podskoczył że nawet Mężowi się udało poczuć. Niestey jak narazie na tym jednym razie się skończyło.

Sobota była wyjątkowo udana miałam dobre samopoczucie wiec wybraliśmy się z Mężem na zakupy pod hasłem nowy strój kąpielowy. Mój zeszłoroczy się już nie nadaje zwłaszcza stanik który przysłania mi obecnie tylko pół biustu. Miałam duży dylemat jak strój wybrać bo nie chciałam nic drogiego i nie mam pojęcia jak bedę wyglądać w kolejnych miesiącach ciąży. Po długich namysłach kupiłam sobie strój 2 częściowy z szortami zamiast majtek a że kosztował tylko 45zł nie bedzie mi go żal jak za miesiąc sie już nie zmieszczę.

Miałam już nowy strój wiec trzeba go było wypróbować dlatego popołudniu poszliśmy na basen.

A wiadomo jak to po pływaniu człowiek robi się głodny więc Mąż zaprosił mnie do restauracji  na małe co nieco.

W Niedziele pojechaliśmy do kościółka a pozniej do dziadków na herbatę. Miałam straszną ochotę na ciasto z truskawkami i bitą śmietaną więc postanowiłam je upiec. Ledwo co wstawiłam biszkopt do piekarnika a mój prawy bok odmówił mi posłuszeństwa. 

Te bóle zdażają mi się coraz częściej i troche mnie to przeraża bo wcale nie ma jeszce takiego wielkiego brzucha. A co będzie później, jak dzidziuś będzie coraz większy. 

Boli mnie zawsze po prawej stronie brzucha i pleców wydaje mi się że to dzidziuś coś mi tam uciska. Jak się poruszy to ten ból jest mniejszy i wtedy bolą mie tylko krzyże. 

Jutro mam kontrolną wizyte u lekarza od chorób odzwierzęcych. Jestem po pierwszej dawce antybiotyku i mam nadzieję że wyniki będą lepsze niż ostatnio. 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bianeczka

Nie mam problemów z plecami (przynajmniej jak na razie) ale może basen albo jakieś ćwiczenia mogły by Ci pomóc ? Słyszałam, że również nasza postawa ma znacznie.

U mnie też z ruchami maleństwa bywa różnie, ja czuję je codziennie ale większość jest dość delikatnych i nie wyczuwalnych dla męża.

Powodzenia u lekarza i dobrych wyników :)