Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-02-10 13:07
U nas była wczoraj położna i mała waży już 3900 g, a urodziła się 3140 g ;)
2012-02-15 11:14
Diversegirl sorki że tak póxno odpisuje. Ja jadłam bardzo dużo czekolady i takich gotowych ciast. Po prostu mam takie zachcianki na słodkie, że cukier to prawie jem łyżeczkami :( No i dr zabroniła mi tego jeśc. Do tego kazała ograniczyc mleko krowie. Zero kapusty i innych warzyw które powodują wzdęcia i gazy. Dawałam Synkowi herbatkę z kopru i rumianku, mimo karmienia piersią i też mi odradziła. Zaleciła dużo wody i innych płynów. A jak mam ochotę na słodkie to po prostu owoce, np. melony. I powiem ci że jak tylko odstawiłam totalnie czekoladę mój MAŁY jest o wiele bardziej spokojny i zaczyna jeśc regularnie co 3 godziny.
2012-02-18 22:01
karolusia, kurde, ja to bym chciala móc jeść spowodnie owoce... a tu dupa, melona wczoraj zjadłam to Misio rano się z bólem brzuszka obudził, za to po czekoladzie i krowim mleku jest okey, jablek tez nie mogę i ogólnie owoców za dużo... raz zjadłam kapuśniak, i nigdy wiecej nie zjem, póki karmię misia piersią jeszcze, i daje mu herbatke z kopru i rumianku i mu pomaga.. więc jak widać każde dzieciątko to jedna wielka indywidualność :)
2012-05-10 23:31
Hej Mamuśki :)
Jak tam Wy i Wasze pociechy??? Czas strasznie szybko plynie a dzieciaki rosną w zastraszjącym tempie. Samuel już chwyta wszystko rączkami. Ale nie omieszka ich również "jeśc" i grac na kciuku. Je już zupki i deserki. Głowke trzyma prosto i probuje sie obracac z brzuszka na plecki.
A jak jest u Was??? Jakie postępy???
2012-05-11 09:20
Moja Róża też nie jest w tyle :) Również jak Samuelek pcha wszystko do buzi, ssie paluszki, trzyma się za nogi i również obraca się z brzuszka na plecy. Nie sądziłam, że córka jest aż tak ruchliwa, co przepłaciłam tym, że trzy dni temu zsunęła się z bujaczka :( jak później zauważyłam, z pleców też się już próbuje przewracać i pewnie dlatego spadła. Trzeci dzień nie mogę się otrząsnąć :( Po prostu nie byłam świadoma, że Róża nie będzie już tak spokojnie leżała w bujaczku.
Karolusia a karmisz dalej piersią? Bo moja córka dalej jest tylko na piersi i właśnie się zastanawiam, czy wprowadzać jej po mału jedzienie w słoiczkach, czy poczekać aż skończy pół roku...
Na ostatniej wizycie szczepiennej, która odbyła się 18 maja Mała ważyła 6200 g i miała 61 cm, ciekawa jestem ile się od tego czasu zmieniło :)
2012-05-11 12:31
19kaja90 Sami ssie piers, ale czasami dostaje dodatkowo mleko. Zazwyczaj wieczorem przed snem, dzieki czemu wstaje okolo 4. Owszem, zdaza mu sie i wczesniej ale zazwyczaj blizej rana.
Co do zupek i deserkow to on juz je od 3 miesiaca. Zaczelam od soku z marchewki. A teraz je juz zupki, deserki i pije soczek. Na szczepieniu 18 kwietnia ważył 8600. Co do dlugosci to nie wiem, bo tu nie mierza, ale ubranka ma na 6-9 miesiecy.
2012-05-11 13:47
łaaa! napisałam 18 maja... oczywiście chodziło mi o kwiecień ;p :) Dużego masz już syneczka :) to może ja też w takim razie zacznę wprowadzać jej jakieś nowości kulinarne? Moja jak na razie jest pasjonatką herbatki z Hipp, daję jej pomiędzy karmieniami, bo musiałam ją odzwyczaić od ciągłego "siedzenia" na piersi.
2012-06-02 17:08
hej Mamuśki,jak tam Wasze dzieciątka-grzeczne?czy podajecie już kaszki,soczki,zupki itp?
u nas ok.mały z chęcią zajada kaszkę,mleczko moje i mm,zaczęliśmy próbować zupki jak narazie nie ma to żadnych skutków ubocznych.
pozdrawiam!
2012-06-18 22:53
hej :) Misio też ma sie dobrze, je sloiczkowe, zaczelismy juz miesko a dodatkowo pije z niekapka :) na wazeniu ostatnio bylo 8350, wzrostu nie napisali, szczepienie obylo sie bez gorraczki i bolow :) przesypiamy noce od 21-22 do 7-8 :) lapie sie za nogi i sam siedzi, nie siada ale posadzony siedzi :) jest tez na puersi ale glownie mm :) lubi sie kapac i glaskac pieski ;p hihhi ;p teraz 12 lipca mamy wizyte i szczepienie :)buzi dla brzxdacow :*
2012-11-07 14:57
Hej dziewczyny!!! Jak wasze maluchy? Lada dzien skoncza po 10 miesiecy, jak to szybko zlecialo. Dla mnie zdecydowanie za szybko :(
Samuel ma 4 zabki i 2 kolejne sa w drodze. Chodzi kolo mebli, ale sam jeszcze nie stanie. Otwiera wszystkie szafki i wyklada na podlaoge cala zawartosc. 12 pazdziernika wazyl 11,600 i zdecydowanie wolniej tyje a szybciej rosnie. Raczkuje w tempie rajdka wyscigowki. Przytula sie zawsze jak sie obudzi. Mowi mamama i tata. Robi halo halo i kosi kosi, choc u niego bardziej dziala brawo!!! :) Ucze go pokazywac oko i nos, ale bez wiekszych rezultatow :P