Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

marikaa wszystko zależy od organizmu kobiety i jej silnej woli:P ja doszłam w miarę szybko po cc, do 1,5 tyg było ciężko choć wiadomo z każdym dniem i każdym wstawaniem jest powoli coraz lepiej a później już latałam;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marikaa

Własnie zastanawiam sie czy bede musiała zrezygnować ze studniówki, bo na 10 grudnia mam planowany termin porodu a studniówke bede miala w polowie stycznia. Nie wiem czy dam rade dojsc do siebie bo nie chcialabym isc na studniówke i cala przesiedziec na krzesle. Jak myslicie dam rade?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

pewnie że dasz;) od porodu do 100dniówki masz ponad miesiąc więc spokojnie wrócisz do siebie;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marikaa

no mam nadzieje :) hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marikaa

Dziękuję ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ladydi

Witam mamusie :)

jestem po jednej cesarce i teraz szykuje sie na drugą,nie jest tak żle jakby sie wydawało. Wszystko dla dziecka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla

Witam!!!Jestem po cc z powodu utraty przytomności w trakcie porodu sn po podaniu dolarganu.Synek ważył 3650 i mirzyl 56.Od cesarki minęło rok i pięć miesięcy a ja jestem obecnie w 22 tygodniu ciąży.Wiem że niemam wskazań do kolejnej cesarki.Bardzo się boję powikłań w trakcie porodu sn.Czy moja blizna wytrzyma,czy macica nie pęknie.Najbezpieczniej bym się czuła gdybym miała wykonaną kolejną cesarkę,ale mój lekarz mówi że nie mam wskazań do cc.Boże jak ja się boję.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiuleqq

Jestem prawie 14 miesięcy po cc.

Do szpitala trafiłam tydzień po terminie. Dwa dni byłam na obserwacji. Nie miałam ani skurczy, a rozwarcie na 1 palec. Po dwóch dniach wzięli mnie na wywołanie. Pierwszą kroplówkę miałam 7 godz. Oprócz ''stawiania się'' brzuch nic nie było. Później miałam dzień przerwy i kolejną kroplówkę. Tym razem miałam podłączoną na 5 godz. Cały czas był ze mną narzeczony. Po tej kroplówce też nic. Chcięli podłączyć mi 3 ale nie wyraziłam zgody i wzięli mnie na cc. Ja od początku ciąży czułam, że będę miała cc. W sumie to się cieszę. Nie wyobrażam sobie rodzić naturalnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwa84

Ja jestem po cesarce prawie 3 miesiace wykonana byla poniewaz mialam problemy z cisnieniem no i stwierdzili niewspolmiernosc ciazowo-plodowa. Oprocz tego ze wbijali sie 6 :D razy bylo ok malutka urodzila sie zdrowa dostala 10 APGAR wazyla 4300g i mierzyla 58cm

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

witam cesarki!

ja jestem prawie miesiac PO CC (choc pierwszy porod mialam SN- bardzo dlugi i ciezki) 

mialam wywolywany po drugim zelu skorcze mialam co 3 min ale rozwarcie niby na 2cm wzieli mnie na podoowke przbili wody skorcze na maksa myslam ze umre mala parla niesamowicie puls 170-180 i co sie okazalo zero rozwarcia :( natychmiast zdecywdolali ze jedziemy na cc roztrezsiona na maksa zrobili wyniki krwi zeby sparwdzic plytki krwi (co mialo zdecydowac czy bedzie znieczulenie miejscowe czy narkioza ... na szczescie zakwalifikowala sie na miejscowe .... bardzo balam sie cc ze nie dam rady z dwojka dzieci po ooperacji ale na dzien dzsiejszy gdzie mam do porownania oba porody to cc bylo najlepszym rozwiazaniem ;) szybko doszlam do siebie mimo ze jeszcze tzw. polog nie minal :)