Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-03-24 20:24
2011-03-27 13:10
Czarnulka22 wierze... wiem co to za bol mialam podobnie nie umialam pogodzic sie z ta mysla... do dzis lezka poleci jak spojrze na zdjecie z usg :( Taka mala istotka,niewinna,a nie miala szansy sie narodzic. Trzymie kciuki, pomalutku dojdziesz do siebie. Powodzenia zycze.
2011-07-14 19:36
2011-07-18 13:23
2011-07-18 15:55
2011-07-18 17:33
2011-07-18 22:08
2011-08-21 13:54
U nas historia troszeczkę inna niż u Was ale rozumie Was wszystkie. Moja ciąża przebiegała prawidłowo (wszystkie badania, usg 4d) aż w 32 tygodniu odeszły mi wody i odkleiło się łożysko. Na świecie pojawiła się nasz Krystianek ważący 1570g. Niestety synuś był bardzo chory (czego nikt w ciąży nawet nie podejrzewał). Walczył bardzo dzielnie na tym świecie. 7 operacji, sepsa, wylew - czego następstwem było wodogłowie, 3 miesiące na respiratorze. Jego serduszko przestało bić w 111 dniu. Nasze serca wtedy też zamarły. Nie wiadomo dla czego urodził się tak bardzo chory i dziś gdy od jego śmierci minęły 3 miesiące w moim brzuchu rośnie nowe życie. Właśnie teraz u dziecka zaczyna wykształcać się przełyk (nasz aniołek urodził się z zarośniętym przełykiem i odbytem) i leże całe dnie myśląc tylko o tym by tym razem wszystko było dobrze. Mam nadzieję, że nasz aniołek będzie czuwał nad młodszym rodzeństwem.
2011-10-04 21:23
paola80 widze mniej wiecej w tym samym tyg ciazy przestalo bic serduszko Twojemu pierwszemu skarbeczkowi. U Ciebie w 9tc a u mnie w 10tc. Nie wiadomo dlaczego:( Na zawsze zostanie w moim serduszku [*].
2011-10-04 21:27
renata84 zycze ci by teraz wszystko poukladalo sie jak najbardziej pozytywnie. Napewno tak bedzie. Musialas przezyc straszny bol z pierwszym dzieckiem. Dla mnie odejscie mojego skarba bylo strasznym ciosem, ale jak tam czasem poczytam jak dziewczyny urodzily dziecko i ono albo bylo martwe albo zaraz zmarlo lub zylo kilka, kilkanascie dni to serce mi peka i chyba (moze to glupio zabrzmi) ale ciesze sie ze stalo sie to tak szybko a nie ze ono przyszlo na swiat i potem odeszlo. Ja w tym momencie chyba umarlabym razem z nim nie umiem sobie tego wyobrazic. Bo wiem jak przezywalam strasznie jak moj Aniolek odszedl w 10tc. Teraz mam cudownego syna za ktorego wiem ze oddalabym zycie, jest dla mnie wszystkim!!!