Tez u was taka paskudna pogoda deszczowa? U mnie leje i jest ponuro... :(

No właśnie..:) Leje wieje..:)

Brrrr... az w piecu rozpalilam bo zimno sie robi w domku. A co u Ciebie slychac? Wybieracie sie wkoncu gdzies na urlop?

No niestety się nie wybieramy z powodu wydatków jakie nas czekają..Mąż za to teraz będzie miał mase czasu dla mnie..:) W koncu bo sie trochę stęskniłam..Pozatym w domu mamy mnustwo rzeczy do zrobienia..Nie stać nas na wypad nawet na week..:( 

Co do tych nog to ostatnio wybralam sie na spacer w balerinach i po dwoch godzinach mialam tak lodowate nogi i wieczorem juz kaszel i kichanie. Ale na szczescie przeszlo i rano bylo ok.

*mnóstwo :)

Ja tak mam że jak zmarzne w stopy bądz mnie przewieje to w @ zdycham z bólu..

To jak sie domem bedziecie zajmowac to moze sie uda. Ja po prawie roku zaszlam w ciaze ale staralismy sie od listopada, moze grudnia a w marcu juz ujrzalam dwie kreski. Jak raz zaszlas to teraz tez zajdziesz :) a mialam podobna sytuacje jak Ty bo nie zawsze mialam faceta przy sobie :( po swietach zobacze co tam w srodku siedzi, jeszcze tydzien :)

No tak..:) Mąż przekonany że sie uda,pełen nadzieji..Ja jeszcze dodatkowo jestem stymulowana CLO już biorę 3 cykl.
Powiem że ja juz zaczynam podchodzic bardzo sceptycznie do tego co denerwuje mojego męża..Ale ja wszystko inaczej przechodzę..Wczoraj mineło trzy miesiące od poronienia..

Ja te