Niestety fasolka się nie utzrymała - krwawię dziś -nawet nie mam po co jutro jechać na 2 betę :(

topa współczuję bardzo... Przytulam mocno!

witam topa strasznie mi przykro ale nie załamuj sie pamietasz jak pisałam ze musimy pojsc na luzzz i nie biegac z testami wynikami mierzeniem temperatury itp? ja dzisiaj rano zrobiłam powtórny test i po 10 minutach wyszła juz widoczna wyrazniejsza gruba kreseczka niz wczoraj takze jestem w ciąży: strasznie sie cieszymy takze dziewczyny jestem żywym przykładem ze trzeba sobie odpuscic i sie nie martwić .... ja pół roku sie staralam i udało sie jak się wyluzowalismy troche... trzymam kciuki dziewczyny zobaczycie ze tez wam sie uda, mam nadzieje ze u mnie bedzie wszytsko w porzadku jutro jade robic Beta HCG a w piatek do pani doktor... juz pojawiaja mi sie objawy ciazy nudnosci mdłosci , strasznie duzo jem....czułam ze cos sie świeci ....trzymam kciuki dziewzyny!

Gratuluję Dorota.tylko widzisz z tym odpuszczeniem to nie każdy tak może. U Ciebie nie było za specjalnych problemów. Pół roku to malutko i zazdroszczę bo też bym tak chciała a u mnie to bardzo długa droga. Rozumiem też co topa czuje.tak na prawdę potrafi to zrozumieć ten kto to przeżył. Nie wiem jak inne panie Ale ja jak straciłam dziecko to cały czas chciałam już być w ciąży. natychmiast. I nie potrafiłem myśleć inaczej. U mnie to uczucie mija dopiero teraz. Po roku. Życzę wszystkim Paniom wszystkiego co najlepsze. Topa trzymaj się.jestem z Tobą.

aswalda oczyiscie ze kazdy z nas miał i ma problemy ... wiem co czujecie i ja to samo czułam jak widziałam sie co miesiac ze test mam neagtywny a w dodatku wyszła mi cytologia gr 3 i stany zapalne... na wszytsko przyjdzie czas ja wierze w to ze sie wam uda tak jak mi zrezta widze ile dziewczyn tu było ktore sie starały i po jakims czasie wyszło... ja sie ciesze ale i mam obawy zeby bylo wszytsko w porzadku w sumie to juz z obliczen wychodzi 5 tydzien. dzisiaj byłam robic badania a w pitaek do lekarza... dziewczyny wierze w was i mocno trzymam kciuki.... ściskam ciepło

Topa bardzo mi przykro moja szwagierka niedawno rowniez poronila w 4 tyg ciazy ale jakos juz doszla do siebie zobaczysz widocznie musialo tak byc bedziesz miala jeszcze zdrowa dzidzie zobaczysz kochana :* wiem ze to nie latwo tak pisac jak ktos tego nie doswiadczyl...  dorotka gratuluje :) nawet nie wiesz jak sie ciesze dzieki takim osobom jak ty nam tym starajacym jest lepiej bo mamy przyklad ze cuda sie zdarzaja i ze ten cud  wkoncu i nam sie przydarzy ... tylko czasami juz sie nie chce czekac bo ilez mozna tak jak aswalda pisze bo ja i ona to juz czekamy ja 4 lata aswalda tez cos okolo tego ale mamy nadzieje nie poddajemy sie . a u mnie wporzadku 4 lipca powinam dostac miesiaczke oznaki sa tego co prawda nie bola mnie o dziwo piersi jak zawsze ale mam zwiekszony apetyt i czuje sie jak balon :) dam wam znac co i jak 

Aga a jak myślisz masz szanse w tym cyklu? w końcu mąż Cię odwiedził hehe;p no ja to już można powiedzieć 5 lat zliczając w sumie.... nie chce mi się już czekać, leczyć. nic mi się nie chce. mam ostatnio załamanie jakieś.... pozdrawiam Piękne Panie:D

dziewczyny cuda sie zdarzaja jestem tego przykładem nie poddawaj sie aswalda choc wiem ze trudno jest... ja tez mialam chwile zalamania a starałam sie pół roku pamietam jak płakałam do poduszki ze sie nie udaje i mialam juz dosc.... aga ja mam teraz takie objawy jem wszystko co popadnie lody cukierki ogórki kiszone pomidory poprostu w bardzo duzych ilosciach a piersi miałam rozmiar B a teraz takie duzeeee wiec .... moze nie bedziesz miec miesiaczki wkoncu twoj maz cie odiwedził stesknieni byliscie ... kto wie....a z tego co widze ze masz wilczy apetyt no to.... zrob test moze wyjdzie ci jakas blada kreseczka pozdrawiam 

moje kochane teoretycznie taka mozliwosc istnieje poniewaz maz mnie odwiedzil 22 lipca wiec wariacje byly 22, 23, i 24 lipca :P byl to 20, 21, 22 dc a cykle mam 31 dni z internetu kalkulatora owulacji wyszlo mi ze niby owulacja przypadla 20 lipca ale zawsze jakos jak tak celowalismy poprzednio to ciazy nie bylo moze moj organizm jest inny:) aczkolwiek mysle ze chyba byly to dni plodne wiec jakas tam nadzieja jest. Co do jedzenia to juz 2 razy mialam ochote na kapuche kiszona i wode z niej pozarlam chyba z 0,5 kg za jednym zamachem az pani w sklepie pytala sie mojego taty czy czasami w ciazy nie jestem :P ale ja tak czasami mam jak brakuje mi witamin to moj organizm sie domaga albo kapusty albo ogorkow kiszonych bo ogolnie bardzo je lubie. Ogolnie w ciagu 2 tyg jakos czuje ze z 3 kg mi przytylo sie czuje sie jak balon a juz tak ladnie sie czulam :) niech juz ten okres przychodzi co ze mnie wszytsko zejdzie no chyba ze to ciaza :) 

aga chciałabym zebys tez była ....  w sumie z obliczen wynika ze to zaczał sie 4- 5 tydzien  aga ja tez korzystałam z kalkulatora w necie NETMAMA świetny jest i zawsze jakos trzymalismy sie tych dni i owulacji i udało sie. A dzisiaj najadłam sie strachu bo poslizgnełam sie mialam sliskie założone klapeczki i walnełam sobą na prawy bok mam nadzieje ze nic sie nie stanie jak narazie nic mnie nie boli ale jakos tak niepokoj czuje...nie wiem czy to zawroty glowy juz czy te klapki:)