Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-07-08 13:55
Hejka. U mnie dokładnie w labolatorium beta powyżej 2 oznacza ciążę - oznaczenie było takie że od 5 - jest to pierwszy tydzień. Musiłam zrobić tak szybką betę bo lekarz kazał miałam jakies brać blobulki bo cytologia wyszła 2 i musiałam sprawdzić czy nie jestem w ciązy. Andzka - dokładnie była to ciąża biochemiczna - gdybym nie zrobiła bety nawet bym nie wiedziała myślałabym że okres mi się spóźnił.
Jak myslicie muszę odczekać ze starniami? Czy nie?
Aga daj znać co i jak - trzymam kciuki :-)
2013-07-08 14:56
andzka ja nie mowie ze topa sobie ubzdurała..... tylko u mnie np sa rozne normy i rozne zapewne w laborze ...a co do staran topa to ja bym skonsultowała to z lekarzem .... bedziesz miała najpewniej.. kiedy masz jakaś wizyte u lekarza??/?? mysle ze jak pojedziecie na wakacje zrelaksujesz sie to napewno sie uda trzymam kciuki:)
2013-07-08 15:58
Nie, po biochemicznej nie musisz odczekiwać to jakby naturalny proces samooczyszczenia. Kto wie ile z nas miala takie ciaze bo mi nie raz spoznial sie okres a w zyciu bym nie pomyslala ze to ciaza ... a kto wie ...
2013-07-08 19:21
AGA CHWAL SIĘ BO UMIERAM Z CIEKAWOŚCI !!
2013-07-09 10:09
Jak tam Aga kiedy będziesz mieć wyniki? jutro czy jeszcze dziś?? mam nadzieje, że Ci się udało:) Ja mam doła, nic mi się nie chce i mam już to wszystko w dup*e!!! Nie chce mi się mierzyć, żreć tych tabletek. Nie ukrywam, że ostatnio sobie zapominam i nie biorę. Nie wiem co z tą luteiną, narazie z obserwacji temperatura mi spada, może to wpływ estrogenów? mam okropne bóle brzucha, ciągnie mnie i do tego jajniki na przemian. no coś tam pracuje ale ja już bym chciała wiedzieć co to, czy to wyczekana owulka?jestem taka niecierpliwa. nawet nie chodzi mi już o ciążę, bo to w ogóle jest nieosiągalne. wystarczyło by mi na razie żebym chociaż miała znów owulacje i regularnie cykle.... Mam dość czekania.
2013-07-09 10:23
A dodatkowo stresa mam, bo się martwie co u koleżanki mojej. Od wczoraj próbują jej wywołać poród... w sumie nie wiem czemu tak wcześnie,bo dziś skończyła dopiero 38 tygodni. niby trochę jej się wody sączyły, gin jej chyba naruszył czop, dostała rozwarcia 2 cm i sączenie ustało. Mam nadzieje, że jej się uda dziś, bo bardzo już zmęczona jest....trzymajcie za nią kciuki:) Malutka jest jak moje marzenie, zawsze chciałam mieć dziewczynkę, a tak to chociaż u koleżanki jest.
2013-07-09 13:44
aswalda nie załamuj sie badz dobrej mysli .... napewno kiedys bedziesz miec wymarzoną córeczkę:)pilnuj leków nie badz neagtywnie nastawiona bo niema nic gorszego jak sie załamywac ja tak co miesiac miałam chwile załamania i nawet kiedys napisałam tutaj ze mam dosc staran i przestaje bo juz trace nadzieje i widzisz udało sie , potrzeba wiary w siebie... jest i bylo tutaj duzo dziewczyn które sie nie poddawały i sie udało , niestety natura ludzka bywa przewrotna w najmniej oczekiwanym momencie sie udaje,,, a co do twojej kolezanki to szkoda ze ja tak mecza skoro wody juz prawie jej odchodza a ona nie rodzi to powinni sprowokowac poród lub wykonac cesrake bo moze byc cos nie tak....
2013-07-09 20:30
2013-07-09 20:33
monika tak wlasnie myslałam ostatnio ze dlugo cie niema i jak starania??? ja nie wiem czy ty wiesz ale jestem w 5 tyg .... wierze w to ze i wam dziewczyny sie uda naprawde trzymam kciuki ...
2013-07-09 20:38