Klub: Mamy z UK
« Powrót do listy klubówNajaktywniejsze:
Komentarze
2009-07-31 23:40
pozdrawiam cie serdecznie i czekam na jakies wiadomosci :)
2009-08-01 00:24
Hej Ania. Poród mam już za sobą. Rodziłam w UK, miałam cesarke, bo córcia była ułożona pośladkowo. Juz pisze jak to wszystko wyglada. Opieka w szpitalu rewelacyjna. Mialam umowiona cesarke na wtorek rano, dzien wczesniej zrobili mi badania (krew, mocz, cisnienie). W szpitalu przed cesarka non stop ktos przychodzil, a to lekarz, polozna, pielegniarka. Mozna cholery momentami dostac, ale przynajmniej widac, ze wykonuja swoja prace. Mowie bardzo dobrze po angielsku, wiec nie mialam problemu. Ale ty moze wez ze soba kogos kto dobrze mowi, bo oni zadaja mnostwo pytan, duzo tlumacza co beda robic. Denerwowalam sie bardzo znieczuleniem w kregoslup, ale trafilam na fajna pania anestezjolog, ktora zagadywala i w sumie nie bylo tak zle. Po cesarce zawoza na 1-1,5godz. na obserwacje, a potem juz na poporodowa. Moja Alicje zwazyli, punkty Apgara tez przyznaja, jedynie nie zmierzyli dlugosci. Kapac sami z siebie nie kapia. Ja poszlam i sie upomnialam, przyszla polozna i pokazala wszystko co i jak, tak wiec nie ma problemu. Po cesarce opieka jest bardzo dobra, przynosza tabletki, bo troszeczke boli jak odchodzi znieczulenie. Czasami to juz bylo meczace bo co chwila sprawdzaja czy wszystko w porzadku, ogladaja szew, badaja, a ty marzysz o tym, zeby usnac :) do szpitala wez ubranka dla dziecka, pieluszki, wszystko dla siebie, bo nic nie daja. Polozna pomoze jesli bedziesz chciala isc pod prysznic. Mi pomogla siostra, bo akurat byla w UK. Po cesarce trzymaja 3 dni, jesli wszystko w porzadku. Ja sie wypisalam po drugiej dobie, bo nie moglam juz wytrzymac w szpitalu. Bardzo sa nastawieni na karmienie piersia, jezeli bedziesz miala jakies problemy, to pokazuja techniki, i nie wypuszcza ze szpiatala dopoki nie bedzie problemow z karmieniem. Tak to wyglada w ogromnym skrocie :) nie przejmuj sie, naprawde wszystko bedzie dobrze. A w jakim miescie mieszkasz?
PS tez jestem Anka :)
2009-08-01 01:21
Jedna cesarke mam juz za soba wiec troszke wiem czego moge sie spodziewac :) Powiedz kochana po jakim czasie pierwszy raz wstajesz z lozka bo w Polsce - ( Wrocaw :) ) dopiero na druga dobe, a Ty napisalas ze juz w drugiej dobie bylas w domku :)
Mojego pierwszego syna nie udalo mi sie karmic, wydawalo mi sie ze nie mialam pokarmu nikt mi nie pokazal jak przystawic maluszka do piersi :( staralam sie jak moglam, mialam bardzo pogryzione i ponadrywane sutki, wiem ze to z nie umiejetnosci przystawiania dzieciatka do piersi, za kazdym razem kiedy mialam przystawic maluszka to plakalam z bolu i w koncu odpuscilam :( Tak mi bylo latiej chyba, zero bolu i cierpienia.
Powiedz mi jeszcze kochana mozna miec pizame w szpitalu czy musi byc tylko koszula, domyslam sie ze do samej cesarki to bedzie potrzebna koszula a co pozniej? Pytam bo oczywiscie w Polsce mozna miec tylko koszule!!! :)
Co do angielskiego moj maz bardzo dobrze mowi po Angielsku napewno do momentu cesarki bedzie ze mna, nie wiemy czy podczas samej operacji moze byc, ale jesli nie to bedzie czekal na nas na zewnatrz :)
Juz chyba po wszystkim to juz tak specjalistycznych pytan nie bedzie wiec sobie poradze mam nadzieje ;/
Poki co staram sie az tak tym nie martwic!
Powiedz jak Twoja niunia, i skad Ty jestes? Ile czasu mieszkasz w Uk!!!
Ja juz 2 lata moj synus w pazdzierniku skonczy 6lat i od zeszlego roku chodzi tu do szkoly :)
dziekuje ci za szybka odpowiedz i bardzo serdecznie pozdrawiam :)
2009-08-01 09:11
Hej tak sie wtrace :0) Ja tez mialam cesarke i tak jak angana bylam i jestem bardzo zadowolona :0)
Ja w szpitalu mialam koszule ale widzialam tez kobiety w pizamach wiec mysle, ze wybor nalezy do ciebie, wez to w czym tobie wygodniej.
Maz bedzie mogl byc z toba na sali podczas ciecia, przynalmniej u nas tak bylo.
Pozdrawiam
2009-08-01 10:32
Ania, do operacji daja koszule, wiec tym sie nie martw. U mnie tez maz mogl byc caly czas na sali w trakcie cesarki, co jest duzym wsparciem. Ja zaraz po operacji mialam koszule, a nastepnego dnia przebralam sie w pidzame, bo to wygodniej jak przychodza ogladac szew, tylko spodenki opuscic i koniec. Wstawac każą jak najwczesniej, ja mialam cesarke o 10 rano i chyba poznym wieczorem przyszła pielegniarka, zeby zaprowadzic mnie do lazienki i oproznic cewnik.
No, a ja mam na imie Anka :) mieszkam w Leeds od 1,5 roku. Wczesniej przyjechał tu maz, a potem ja. Jak dotychczas jest ok. Nawet nie myslimy, zeby wracac :)
2009-08-02 15:39
pozdrawiam i dziekuje za wczesniejsze odpowiedzie:)
ps Aniu a Leeds od Banbury to tylko 1,5 godziny samochodem :)
2009-08-02 19:21
oj co do becikowych to nie wiem. My z mezem tez pracujemy na full time. Jednyne co nam sie nalezalo to child benefit, troche wyszarpelismy na Child Tax Credit. I to tyle. Ostatnio dostalismy voucher Child Trust Fund na £250, ktory sluzy do otworzenia konta bankowego dla dzieciaczka, nie dospieniężenia.
http://dzieciak.co.uk/index.php?kat_id=8#Ci%C4%85%C5%BCa
Tutaj jest coś do poczytania.
Ania, sprawdzalam w googlemaps i pokazuje, ze Banbury-Leeds to jakies 2,5 smaochodem.
2009-08-03 03:07
2009-08-03 03:12
2009-08-03 09:48