ja w ciagu ostatnich 2 tyg. przytylam chyba 3 kg, tyle nie przybralam  w ciagu calej ciazy do tej pory, nie obylo sie bez  malej zjebki od mojej ginekolog, absolutny zakaz slodyczy :( i tekst "jak jestes glodna to se ogorka zjedz......albo jakas surowke" hahahaha ukleklam, no i teraz jestem na diecie bezczekoladowej, skladajaca sie z duuuuuuuzej ilosci jablek, bananow, kiwi, truskawek i mleka, ale w miedzyczasie jem tez normalne posilki :)

 

czemu Ci zakazala? dziwne... ja tam jem co chce:D

zakazala bo sie wygadalam, ze ostatnio jem czekolade w dosc duzych ilosciach, pomimo, ze mnie przestrzegala na samym poczatku, wczesniej owszem powiedziala raz na jakis czas nie szkodzi, ale ja przez ostatnich kilka tygodni musialam miec na codzien i jak juz sie dopadlam do czekolady to nie mialam umiaru, w ogole duzo zgrzeszylam przez ten ostatni miesiac, jakis popcorn, jakies chipsy, lody pomimo, ze od samego poczatku ciazy odstawilam tego typu rzeczy no i dobrze mi to szlo, nawet z kawy zrezygnowalam calkowicie. w ogole nie mialam ochoty na cokolowiek z moich dawnych "uzywek" no i dobrze, teraz czekolady narazie odstawione, poki co wytrzymuje ;)

ja się dowiem ile przytyłam w środe- póki co nie mogę się przełąmać żeby kupić wagę do domu:) jakoś mnie to przeraża- lepiej dla mnie jak nie mam możliwości codziennego sprawdzania wagi- długo walczyłam z komleksami dotyczącymi mojej wagi, wyglądu i figury. także dobrze mi tak jak jest:) dardana gin pewnie chce ci oszczędzić w razie czego cukrzycy ciążowej:) ja też uwielbiam słodkie ale cukier badam często bo mamy glukometr i jest ok:)

ja od zawsze jadlam duzo slodyczy i nigdy cukrzycy nie mialam, wyniki teraz tez mam bardzo dobre a uwierzcie ze 2/3 mojego posilku to slodkosci :D

Ja to ze słodyczy mogłabym jeść  codziennie lody :) nawet cały litr za jednym razem mogłabym zjeść :) no i truskawki,małej bardzo smakują,jest wtedy taka żywotna:)Mi naszczęśćie nie kazała stosować żadnych diet i tego typu dupereli,może dlatego że maluśko przytyłam,więc sama sobie pozwalam na jakąś małą ucieszkę w postaci loda:).Lekarz prowadzący moją ciąże powiedziała że mam nie słuchać się innych i jeść przysłowiowo za dwoje,bo to będzie tylko tłuszczyk,który potem trudno zgubić,a więc nie objadam się jem 2 posiłki dziennie,gdybym miała zjeść kolacje zgaga nie dałaby mi spać.

ja nie stosuje zadnej diety,  ani nie jadam za dwoch, to bzdura, ze powinno sie jesc za dwoje w ciazy, dziecko potrzebuje naprawde niewielki procent (ze tak to ujme) tego, co spozywamy codziennie. ja jadam normalnie aczkolwiek staram sie jesc "wartosciowo" (choc nie obylo sie bez plackow ziemniaczanych dzisiaj, wiec moze nie do konca jest "wartosciowo" ;) :/). moja ginekolog na samym poczatku powiedziala czego mam unikac, ale nie musze sie tez tego wyrzekac jak ognia, od czasu do czasu nic mi nie zaszkodzi, uwazam, ze skoro moge wytrzymac bez paru rzeczy przez te kilka m-cy, to czemu nie? co do slodyczy, to tak jak powiedziala majka wlasnie, chodzi nie tylko o to, zebym nie przytyla za duzo, ale tez w duzej mierze o ta cukrzyce, zwlaszcza, ze wlasnie bede miala robione badania na cukier, no coz powstrzymam sie narazie :) najgorsze to jest kiedy siedze caly dzien w domu, wtedy poprostu chce mi sie jesc z nudow i chodze od lodowki do szafek i na zmiane otwieram szafki w poszukiwaniu co tu zjesc :/

Ja sie podpisuje pod tym co napisala pepe bo moje menu tez sklada sie z 2/3 slodyczy. Na nic innego nie mam ochoty.. Lacznie przytylam juz 7kg wygladam juz powoli jak mala beczka, ale mam nadzieje, ze jeszcze jakies GORA 6kg przytyje :P Ginekolog jak narazie nic mi nie mowila na temat mojej wagi czy jakiejkolwiek diety.. Tez mnie czeka badanie obciazenia glukoza i boje sie zeby nie wyszlo, ze mam cukrzyce, ale staram sie byc dobrej mysli.. Nikt u mnie w rodzinie nie mial cukrzycy i ja jestem tez bardzo zdrowa osoba.. Ale jak bedzie taka potrzeba jak najszybciej zmienie diete :) 

czuje się ciut nie zrozumiana:) ja też non stop lody wcinam:) a czasem mam jazde że lody bym sobie posypała cipsami paprykowymi:P no ale nigdy tego nie zrobie bo sobie o mnie rodzinka pomyśli:P to już by była przesada:D moja dieta jest bardziej powalona niż ktokolwiek mógłby przypuszczać!! no ale nie będę się w to zagłębiać. chodziło mi o to że nie wszystkie możemy czy nie będziemy mogły sobie pozwolić na wszystko właśnie ze względu na diete cukrzycową!! a je pilnuje się bardziej ze względu na wagę z przed ciąży:P wolę być przygotowana i w razie co szybko zareagować:) dlatego mierze cukier dość często:) ale jem też wszystko póki co bo nie ma żadnych odchyleń:D hura:D

Witam

Ja rowniez sierpnioweczka na 14tego. Obecnie jestem na zwolnieniu przez kregoslup i siedze w domku i nudze sie hehehe.....