Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

Witam Was mamuśki ;-)))) przede wszystkim te, które niedawno do nas dołączyły! :)

 

ja dzis czuję się mega kiepsko.. i mam nadzieje że to przez tą cholerną pogodę :/

0 sił, od rana mi słabo i mam zawroty głowy.. w ciągu dnia az się wystraszyłam bo wyszły mi mega żyły na rękach... eh zamówiłam wczoraj elektroniczny ciśnieniomierz - stwierdziłam, ze bede kontrolować ciśnienie bo to chyba nie jest normalne, ze CODZIENNIE od kilku dni (tygodnia?) jest mi mega słabo rano.. (do ok 13-15) mimo iż wypiję kawkę, zjem śniadanko, wyśpię się itp... :(((( ?

eh... taki ze mnie dziś zdechły kapeć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

Milenka nie denerwuj się są lepsze i gorsze dni. ja dzisiaj się wzięłam za sprzątanie i ewidentnie przesadziłam, bo padłam zaraz po. ja też miałam ciężki weekend, niedobrze mi było i w ogóle. myślę, że pogoda też na nas działa.

głowa do góry-jutro będzie lepiej:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Milena ja tak samo się czuję od 2 dni, jakby mnie ktoś młotem walnął. Ciśnienie też słabe mam ogólnie w ciąży, ale jeśli nie masz wysokiego to nie ma się czym martwić..  Też dzisiaj dałam po robocie, i też przegięłm tak samo jak Daria:D ale teraz już mam spokój ze sprzątaniem na 2 dni:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

Dziękuję Dziewczyny ;)))

licze na to że to tzw. "gorszy dzień" - jutro będzie lepiej! ;)

 

ciśnienie w ciąży mam dość niskie (wcześniej miałam zawsze w normie, bez żadnych "problemów" - ostatnio na czczo o 8:00 miałam 116/65
kupiłam ciśnieniomierz, będziemy się temu przyglądać :)

w pt USG  - już się nie mogę doczekać aż zobaczę swojego syneczka :))) dowiem się ile waży, mierzy itp... :)

całe szczęście jestem dziś u mamy na wsi - bo mój dupny humor mógłby tylko dobić mojego Arka.. niech sobie spokojnie pracuje i zarabia na żonke i synka :D

 

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrin79

hej laseczki. ja jakos tak samo nie mam sily na nic. po pracy przychodze i nic nie robie bo ledwo moge filizanke z kawa podnies a do konca jeszcze 9 tygodni

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

katrin - to i tak dobrze, że masz siłe żeby chahodzić do pracy..

ja planowałam pracować do końca lipca.. i początkowo byłam zła na  lekarza jak w 26tc powiedział mi ze idę na zwolenienie bez dyskusji.. a teraz raczej nie wyobrażam sobie chodzić codziennie na te 8h..      

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

Cześć:) ja to dzisiaj bardzo dziwnie się czuje taka jakaś osłabiona jestem :( 

coś mnie pobolewa lewa strona brucha nie wiem może to pogoda tak działa na mnie i małego:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Jowita a Ty gdzie się zbunkrowałaś??

Dziewczyny to pogoda jest odpowiedzialna za nasze samopoczucie, ludzie wokół wszyscy marudzą,że są zmęczeni,zle się czują,boli głowa, bo pogoda do bani.. a co my mamy powiedziec? Trzeba jak najwięcej odpoczywać i napawać się tą myślą,że jeszcze możemy odpoczywać! ;] Za kilka chwil dosłownie, bo tak pewnie nam zleci bedą z nami już nasze szkraby, które nie dadzą nam odpocząć, dlatego korzystajmy! :) Ja pracowałam tylko do 10 tygodnia,a teraz sobie nie wyobrażam pracować, za słaba jestem na to..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

a ja cały dzień spałam:D i jakiś humor mam nie fajny:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrin79
Mila nie mam bardzo innego na maternity odchodze dokladnie za miesiac. juz sie nie moge doczekac jak juz bede siedziec w domku i szykowac pokoik dla synka a oprocz tego w domu mam dwie corki 9 i 5 lat wiec mam co robic ale mam wsparcie mojego partnera. bo gdyby nie on to nie wiem co by bylo z domem.hehe