Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

dari-to jednak biedaczek taki z tym kolanem:( 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

Jowita - a jak ty sie w ogole z tymi lekarzami w Norge dogadujesz? Moja siostra mimo iż już super mówi po norwesku to ciągle na nich narzeka :> ze jacys "ogaraniczeni" są i czesto stosuja metody jakich w polsce uzywało sie 20lat temu.. np. z tego co wiem przez cała ciąze robia tylko 2 x usg :>

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

mój ma za to problem z kręgosłupem-jak fizycznie nie pracuje to bardzo go boli a jak pracuje to jest wszystko ok:) i jedno wyjscie ma tylko pracować fizycznie:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

hehe mila to faktycznie nieźle sobie przez głupotę spaprał kolanko. ale mój tez skacze jak jakiś młodziak a kolano zepsute. można tłumaczyć a i tak robi swoje.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

Milena-ja normalnie się dogaduje z lekarką bo to polka:)

no ja miałam usg tylko 1 raz robione:(

oni mają tutaj taką politykę nic się na to nie poradzi:)

wiesz możesz znać perfekt norweski a oni mówią na dwa sposoby w starym norweskim jak kiedyś się mówiło i w nowym norweski tak jak teraz się mówi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

aaa jak masz polke to super :))))

mojej siostry córeczkę np. zabrali w przedszkolu do dentysty na przegląd i bez rozmowy z rodzicami rozwiercili jej na żywca zęba.. mała wyła chyba ze 3dni po tym i teraz ma traume :// specjalnie do PL przylatują do dentysty i przed leczeniem podają jej w klinice taki syropek - ala głupi jaś bo inaczej nie dałaby sobie zajrzeć do buzi nawet.. na hasło "dentysta" 4latce trzesą się ręce i płacze ze jej opanować nie można eh...

 

Daria - facet jak dziecko, tłumaczyc mozemy ale co z tego?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

jakbym zaczeła rodzić i nie będzie to gwałtowna akcja to wam napisze że się do szpitala zbieram. na męża nie mam co liczyć żeby napisał wam bo zanim mu wszystko wyjaśnie to zdąże z szpitala wyjść z dzieckiem. on nie lubi komputerów!

teczkę też mam z wynikami z całej ciąży i wypisami z szpitala i kartą ciązy. nazbierała się niezła kartoteka przez te pare miesięcy a najwięcej bo ponad 30 wyników badań z moczu:( takową teczke mam zawsze w torebce "jakby co" nigdy nie wiadomo co i gdzie się stanie albo gdzie się zacznie akcja porodowa. przezorny zawsze uberpieczony!!!cool

Milena zdjęcia mam ale tylko takie co mąż mi robił ale zawsze w tej samej bluzce bo to najlepiej efekty widać:) nie mam nikogo znajomego fotografa ale chcieliśmy w studiu zrobić.chcialam bardzo taką sesje ale zawsze coś na  drodze staneło. może się uda po urodzeniu z dzidziusiem zrobić taką sesje:)

mój mąż odkąd się znamy u lekarza nie był. wyniki krwi raz zrobił ze mną. i na tym się skończyło. wołami go nie zaciąge do lekarza! ale ważne że jest zdrowy jak widze! choć był młodszy to był łobuz nie z tej ziemi bo miał 2 razy nos złamany,2 zęby wybite no i śięgna i żyły przecięte w nadgarstku. nie żeby samobójca ale wybił szybe ręką:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032

Ewelinka-od kąd ja znam wojtka to też ani razu nie był u lekar4za tylko u dentysty na przegladzie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

ale mam dziś głoda dziewczyny! heh :D ostatnio miałam mega problem bo 0 apetytu i po każdym posiłku było mi niedobrze wiec w sumie często to się zmuszałam do jedzenie bo wiedziałam że bąbel potrzebuje żeby mama zjadła..

a dzis?

zjadłam obiad: bitki wołowe w sosie z kaszą gryczaną i buraczkami, poźniej przetrąciłam świeżym melonem.. naszło mnie na chipsy bekonowe ale po jednej garści mi sie odechciało.. a teraz mam smaka na capuccino :D hahaha! jak się nie obrzygam zaraz to bedzie cud!

macie tak czasami?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

milena a ty dzisiaj na stronie głownej w pytaniach i odpowiedziach chyba pisałaś o przesądach. to Ty pisałaś co nie? czytałam to i tak się uśmiałam że hej! a teraz zmywałam naczynia i czuje brzuch mam mokry-trudno się nie ubabrać z takim brzuchem- i od razu pomyślałam o tym co pisałaś bo wyobraziłam sobie alkoholika heh a ja córkę będe miećsurprise