Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-09-27 10:18
czesc mamuski.
jestem wykonczona dzisiejsza noca. maly wykapany , nakarmiony obudzil sie pol niecalej godzinie snu z takim polaczem i tak do 23:( musialam go wziasc do nas do lozka. meczylam go kupka - nie wiem co sie dzieje ale on ma straszne problemy z wyproznieniem. zeby bylo ok musze mu podawac herbatke koperkowa.
rano powtorka -placz taki...........
nie wiem co na to poradzic. czy cos z pokarmem nie tak mam, ze maly sie tak szybko budzi??? ale wczesniej wszystko bylo ok. moze jednak ta kupka...........
2012-09-27 12:33
Daria - a nie zjadłaś niczego "nowego" ? Podobno tak maluchy reaguja na jakieś rzeczy w diecie mamy które im nieodpowiadają...
Bidulek malutki, a Ty razem z nim :( jak mowisz, ze z kupka mial problemy to pewnie brzusio go bolał..
Mój tez dzis spał troche ze mna w łozku :)))) - jak tatus wyszedł do pracy heh :) całe szczescie u nas na razie z kupka problemów nie ma.. robi kilka razy dziennie - nawet w niespodziewanych momentach - nocy podczas przebierania "przyzdobił" mnie, siebie i przewijak :D wiec było wesoło!
Chociaz ja tez mialam dzis gorsza noc.. synek znowu obudzil sie po 2 i nie spał do 4:40... a ja razem z nim eh.. niby nie płakał ale spać nie chciał - oczy jak 5zł.. dobrze ze mamy tą kołyske na kołkach wiec mogłam go przystawic do łozka naszego i spogladac na niego a nie siedziec tak te 2,5h bo kregosłup mi wysiadał..
Kasia mi napisała, ze dalej nic sie nie dzieje i czeka na rozwój wydarzen. Chodzi po korytarzach, czop jej odchodzi i brzuszek pobolewa.. tyle :)
2012-09-27 15:03
Hej Kobietki!!
tak się rozpisałam, a tu dupa blada, zjadło mi wpis:(
Postaram się w skrócie:
u mnie powoli, powoli lepiej.. Rana niestety, ale goi się w ślimaczym tempie.. Octanisept stosowałam od początku, ale nie pomógł i porobiły sie ropnie.. Byłam we wtorek z tym u gina swojego, dał mi antybiotyk w maści .. jak to się mówi jak nie urok,to... wiadomo...
całe szczęscie nie muszę w domku za wiele robić, gotować też nie gotuję póki co mam ekipę, która się wszystkm zajmuje:) W nocy do malego wstaje Kamil,nad ranem ja, więc się zgrywamy.. jeden plus butelki. :)
Iza,Kasia- powodzenia, trzymaajcie się!!!
Milenka pozdrów Anię, za nią też kciuki trzymam i za całą resztę, która się jeszcze kula..
co do smoczka, mój maluszek też już dostaje.. i się momentalnie uspokaja, staram się w miarę rozsądku z tym smoczkiem.. Ehh.. mam jeszcze jakąś godzinkę, może nawet niecałą i moje szczęście się obudzi,więc trzeba zregenerować siły :P
2012-09-27 15:58
Milena no właśnie że nic nowego:( uważam już na to co jem. nie wiem może po prostu za mamą ma zaparcia....
moj to płakał w nocy, gdyby tylko leżał to pół biedy. z nami dzisiaj całą noc spał. Dawid niewyspany do pracy pojechał. no niestety taki synus kochany jest !!!
dzisiaj w dzień za to anioł. non stop śpi- mleko- sen i tak w kółko.
ojjj biedna Kasia , nie idzie tak szybko jak by sie chciało. trzymam kciuki za Nią !!!
2012-09-27 16:01
no Żaneta to masz super - butelka daję mamie wypocząć. ja niestety musze sama wstać i dać cyca:)
dziewczyny podrzućcie mi jakieś menu bo ja już nie wiem co gotować !!!!!!!!!!
2012-09-27 16:05
hey mamusie!!!
u nas od dwóch dni kiepska pogoda zimno i wieje bardzo mocno, wyjść na spacer nie można żeby małej nie przewiało i żeby biustu mi też nie przewiało.moja mama każe mi zakrywać cycki jak wychodze na dwór bo jak przewieje je to zapalenia można dostać, więc grzecznie w domu siedzimy. byłyśmy w wtorek na ważeniu małej i ma już 3330g.. położna ją pochwaliła że tak ładnie przybiera i to tylko i wyłącznie na moim mleczku. wczoraj miałyśmy odwiedziny i mała tak się zestresowała że spać w dzień nie umiała tylko krótkie drzemki robiła, ale w nocy spała ładnie tylko się budziła na jedzonko. dzisiaj żeby jej nie męczyć zamknełam dom i nikogo nie wpuszczamy:) będziemy sobie spać bo w nocy mój R, przyjedzie jupiii!!! wkońcu pare dni ktoś zajmie się mała . uwielbiam się nią zajmować ale dzisiaj już mam doość cały czas sama to wykańcza.
Daria może rzeczywiście małemu jakiś składnik w twojej diecie nie pasuje i dlateego ma kłopoty brzuszkiem, nie wiem.... moja robi też dużo kupek na dzien, no i tak jak synek Mileny lubi robić mamie niespodzianki.jak poczuje że pieluszki nie ma to sika i kupki robi na całego ,czuje się wolna chyba heh
a to mały też często się budzi? może niedojada? różnie to z niemowlakami bywa czasem zasypiają przy cycusiu i za mało zjedzą. trudno wyczuć
Milenka ja staram się nie spać z moją małą jak się w nocy napije to troche ją kołysze na rękach i do łóżeczka. choć czasem mnie bardzo kusi żeby zostawić ja u nas w łóżku ale nie ma szans. mój mąż czasem się w nocy rzuca i mogłby niechcący coś jej zrobic. a co do smoczka mała się nim dusiła ale teraz daje jej go bo chciała by caly czas pić mleczko ale ma prolem z ulewaniem i musze jej cycusia zastąpić smokiem.
Daria Ty to bidulka jesteś z tą raną. antybiotyku Ci jeszcze brakowało:( ale na szczęscie masz sojego Kamila który Ci dzielnie pomaga:)
a co z Izą? wie ktoś bo też już dwa dni się nie odzywa może ją wzieło?!
za Kasie i Anie też trzymam kciuki!!! żeby tylko im szybko i spranie poszło! jak będziecie im pisać prześlijcie pozdrowienia i całuski odemnie i mojej Darii:)
ja ide na malą sjeste:P trzeba wypocząć ,zregenerować siły żeby przywitać i pogadać w nocy z moim mężem:) pozdrawiam wszystkich!!!
2012-09-27 16:10
Daria ja jem zupki różne, makaron na słodko, ziemniaki z piersią z kurczaka w sosie, do tego marchewke albo buraczki, ryż.itp. nie jem tylko kalafiora, brokułów, groszku fasoli, smażonych potraw. nie wiem co jeszcze
2012-09-27 16:13
Waszego menu też chętnie posłucham, może akurat znajde coś na co mam ochote:)
2012-09-27 17:42
Ewelina widze , że mam to samo menu co Ty, więc nie miało co małemu zaszkodzić.
chyba , że zaczynają sie kolki.........wrrrrrrrrrr.............
2012-09-27 18:11
myśle że po takim jedzeniu jakie jemy dziecka nie powinien brzuszek boleć, bo też co my takiego jemy? wszystko lekkie i łatwostrawne. może masuj mu brzuszek, ja moją małą masowałam raz jak az piszczała bo ją chyba brzuch bolał i ten masażyk pomógł i ją uspokoił że w migu zasneła.. a jeśli to kolki to współczuje... mały Borysek się męczy i Ty kochana się męczysz patrząć na cierpiące malenstwo. ja na kolki mam krople przygotowane Sab Simplex , mąż mi z niemiec przywiózł, niby bardzo skuteczne... nie wiem na razie odpukać się nie przydają.