Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-10-14 09:29
Helloł Kobitki i jak nocka minęła?
2012-10-14 09:47
Czesc kobitki ! Nocka spokojnie, bez żadnych rewelacji :) a u Was? Wczoraj miałam wieczorem tutaj zajrzec ale mi się już nie chciało :P pochłonęły mnie porządki w domu (o sałatkach już nie wspominam hehe) a później oglądałam Porodówkę na TLC i w końcu zasnęłam....
2012-10-14 09:49
A co do torby... moja już spakowana, mam taką sportową jak na siłownię, nie za duża i nie za mała. Zmieściłam wszystko, biorę tylko dla małej śpioszki, bodziaki na wyjście a kombinezon mi mój przywiezie jak będę miała wychodzic bo sporo miejsca zajmuje a i tak w sumie nie bedzie mi potrzebny od razu.
2012-10-14 09:51
Sylwia ja się ważyłam 65 kg, czyli 11 kg na plusie
2012-10-14 09:53
Ta moja torba taka mała też nie jest ale jak oni tam każą pół domu przynieść i najlepiej jakbyś to zmieściła w reklamówkę wiec musze jeszcze jedną wydłubać mniejszą.
Tak myślałam, że Cię sałątki tak pochłonęły że już nie weszłaś hehe :P
2012-10-14 10:08
Kochana ja tylko biorę dla siebie: 2 koszule nocne, 2 ręczniki (mały+kąpielowy), klapki, paczkę pieluch z Belli tych poporodowych, paczkę podpasek tych o większej chłonności (po pierwszym porodzie też miałam tylko paczkę tych pieluch, potem przeszłam na normalne podpaski bo jak dla mnie to niezbyt wygodne), kosmetyczka, 2 pary skarpetek, 2 podkłady na łóżko, dres. Dla małej: paczkę pampersów, paczkę chusteczek nawilżanych, krem F18 (bo taki wymagają) i śpioszki na wyjście. No i oczywiście karta ciąży+ostatnie wyniki badań (obowiązkowo hbs, wr, kartę grupy krwi, ostatnia morfologia i mocz).
2012-10-14 10:51
To tylko u mnie taki wiejski szpital ze trzeba doslownie wszystko...ciuchy dla dziecka na caly pobyt, podklady na lozko, podklady poporodowe, reczniki i dla siebie i dla dziecka, pampersy, kosmetyki, chusteczki itd. masakra...
2012-10-14 10:53
Ja mam conajmniej 22. ale boje sie ze bedzie wiecej jak wejde :P
2012-10-14 12:06
hmm kochana Ty z Gdańska jesteś? To chyba nie aż taki wiejski :>
2012-10-14 12:10
Tak z gdańska. A szpital to wiesz szału nie ma... ale zeby nawet cuchow dla dzieci tam nie mieli ani nic... ostatnio jak byłam na IP tam to czytałam stojąc w kolejce liste co trzeba wziasc ze soba to kurde nawet maszynke do golenia musze miec swoja... i nie wiem czemu ale rozwaliło mnie to hehe :P a jeszcze im płacić żeby leżeć w sali która normalnie jakoś wygląda i wgl ;/
I dla mnie to dziwne że są szpitale gdzie bierzesz tyle co nic, jakąs koszule dla siebie i tylko rzeczy na wyjscie a gdzie indziej pół chałupy trzeba wziąść.