witajcie kobitki ;D ja też już o 9 byłam w biedronce, chociaż normalnie wstaję dopiero ok. 11, więc tak trochę się poświęciłam i kupiłam ten zestaw kąpielowy ;P bardzo fajny i nawet w miarę dużo ich mieli ;] kocyki też super, ale niestety już mi kasy nie starczyło ;/ a poza tym mam trzy (w tym jeden jeszcze po mnie, mamcia znalazła ;)), więc może starczy, chyba, że jeszcze będą później to wezmę ;)

 

ewela1 to bardzo dobrze, że z maluszkiem wszystko w porządku ;D

I jak tam kobitki? :) Ja wróciłam ze sklepu, narożnik kupiony, nie ten który chciałam ale jest :) Kocyk też dostałam więc jest dobrze :) 

ja walcze z porządkami. Co chwile przerwa, bo odechu złapać nie mogę. Jeszcze skończyć łazienkę i odkurzyć pokoje. Zjem obiad odpocznę i jak mój Maciek przyjedzie to jade na podbój Biedronek 

Jaki kolor kocyka wybrałaś? jakie wogóle kolory są?

Ja wzięłam biały w kremowe misie bo jakoś tak najbardziej mi się spodobał. Są jeszcze różowe, niebieskie albo kolorowe misie i jakis widzialam niebieski w białe wzorki ale nawet nie wiem co to był za motyw. 

I musze się wziąć za demolke lekką i rozkręcic stare łóżko żeby do jutra pozbyć się go z pokoju i zdążyć posprzątać zanim przywiozą nowe :)

sylkaaaaaaaa  to jaki ten narożnik kupiłas tez w agacie ?? Ja nasze mieszkanko z pyłu logarnełam , pomyłam okna i podłogi i łazienke wybiglowałam na dzrzwi nie starczyło mi sił wiec tak z grubsza bo trzeba je porzadnie umyc drapac bo sa z farb... odkurzyłam jeszcze dołm i padam , krzyze bola.. teram musze ogarnac wloski i sie ubrac i czekam na szwagra ... i odpoczywam ... nio to jak narazie biedronkowe zakupy udane Karola ty tez zdarzysz to chyba tylko w naszej biedronce taka obława :)

Hej laseczki! Tak sie nakrecilam przez was na te kocyki i reczniczki z biedronki ze dzwonię zaraz do mamy żeby mi kupiła.. Mieszkam w Berlinie i dostępu do biedronki tutaj niestety nie mam... A tak w ogóle to właśnie jestem w poczekalni u lekarza i muszę sie podzielić najswiezszymi informacjami! A mianowicie u doktora już byłam.. Teraz czekam w kolejce do położonej..mój doktorek oświadczył mi dzisiaj ze moja "mała gnida" odwróciła sie spowrotem główka do góry przy czym 2 tygodnie temu już był ustawiony prawidłowo do porodu! A jeszcze mówiłam do Mojego- " 9 na 10 dzieci odwraca sie do 36 tygodnia głowa do dołu i tak już zostają do porodu. Jakos mam przeczucie ze "Nasz" nie zajarzy o co chodzi.. Najlepsze jest to ze dziecko jest posuniete z waga i obwodem głowy o jakiś tydzień do przodu więc jest mu teraz wyjątkowo ciasno i szanse na obrocenie są znikome.. No ale dostałam skierowanie do szpitala w którym będę rodzic.. Dziś albo jutro mam sie zgłosić.. i zobaczymy co mi powiedzą. Albo bedą próbować go obracać albo dostanę konkretny już termin na przyszły tydzień na cesarke! No po prostu złote dziecko.. ! Czy któraś z was słyszała żeby dziecko mogło sie jeszcze w 37-38 właściwie obrócić? A jak wasze gotowanie dzisiaj.?. Co robicie dobrego na obiad?

A tu nie ma biedronki ;( a tez chce takie fajne kocyki ale zaraz jade do lidla to moze tez cos pochytam fajnego ;) dziewczyny zaraz mam wizyte u poloznej mam nadzieje ze wszystko ok i potwierdzi moje przypuszczenia ze juz niedlugo ;) Dzidziula w szoku jestem ze dzidzi zmienilo polozenie faktycznie bardzo rzadko ospotykane . Dziewczyny tez macie czasem takie czarne mysli co do stanu zdrowia waszych maluszkow staram sie myslec pozytywnie a czasami wkrada mi sie taka zmora ze cos jet nie tak :( chyba mam za duzo czasu na myslenie

Ja też tak mam happy85 wszystkie badania i wizyty ok., ale jest tyle przypadków, że niby wszystko ok a się okazuje, że komplikacje. staram się byc dobrej mysli, ale w głębi duszy nie da się o tym nie myśleć...

Darleyka http://www.agatameble.pl/produkty/typy-mebli/meble-tapicerowane/narozniki/rozkladane-1/naroznik-ascona tą :) bo w sumie nie było nic innego takiego co by mi w oko wpadło. a jak wpadło z wyglądu to było meega nie wygodne i tak w kółko 

Kobitki ja spadam na przegląd... potem Wam napisze :)