Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-10-29 11:05
Karola ja codziennie po porannej toalecie na wage wchodze hehe :DD
Ciekawa jestem tylko czy moj gin mi pozwoli naturalnie rodzic...
Wszystko sie okaze 3 listopada jak zrobi usg i stwierdzi statystycznie ile wazy...
2012-10-29 11:32
Czerwone wino!
Paweł mi kupił dwie butelki porto, ale boję się próbować, bo ma 21% Słyszałam, że czerwone wino jest dobre na "porost krwi".
W czwartek 19ego miałam 13 kg na plusie, teraz pewnie już z 14 jak nie więcej... Ale to co:)
W Poznaniu piękne słońce, ani grama śniegu. Wczoraj było tak ciepło, że na działkę pojechałam dalie wykopać i nasiona pozbierać. Latałam z łopata, a potem zdychałam na kręgosłup, haha :D
2012-10-29 11:34
tetaim to widze ,ze jak bys juz dorwala winko to z grubej rury bys psozla hehe od razu dwie butelki
Jedna lampka wina raczej sie nie opijemy chociaz ma te 21 %
Ja chyba za bardzo sie boje zaszkodzic malemu i raczej nie zaryzykuje ta lampka wina.
2012-10-29 11:47
Andzia, mam pozwolenie od lekarza na lampkę wina od czasu do czasu i piłam w II trymestrze.
Lekarz twierdził, że w Hiszpanii czy Francji kobiety codziennie piją wino do obiadu i rodzą zdrowe, normalne dzieci, więc nie mam przesadzać i jak będę mieć ochotę to mam sobie strzelić małe piwko albo coś. Ważne żeby się nie upijać. No i uwierzyłam lekarzowi. Potem się naczytałam ulotek jaki to niby alkohol ma okropny wpływ na dziecko i przestałam pić cokolwiek z %. Wystraszyłam się. I teraz nie wiem kto ma rację.
I masz rację - jak się dorwę do mojego porto to dwie butelki padną od razu, a ja zaraz z nimi Tak uwielbiam to winko, że jedną lampką sobie narobię tylko smaka, wolę poczekać
2012-10-29 11:59
hej dziewczynki. ja myślałam, że u mnie w nocy coś sie ruszy. bolał mnie brzuch i ciągle był twardy,ale nic się nie rozkręciło. sex też nie pomaga haha mogę rodzić w każdy dzień, byle nie 1go... jakiś taki smutny to dzień i nie chciałabym wtedy rodzić. wiadomo, że jak się Igusiowi zachce to nie ma rady. smiałam się, że jak urodzę 1go to damy mu na imie nie Igor, a Harry Potter.
u nas słoneczko, ale mroźno. bez śniegu.
sylkaaaa - córcia śliczna, zazdroszczę, że juz w domku jesteście. niech się dobrze chowa :)
ja mam w plusie około 12 kg. wszystko poszło w brzuch. z córką była masakra. byłam jak orka - utyłam 23 kg. i też ją przenosiłam 9 dni, więc to chyba nie reguła, że chłopcy siedzą w brzuszku dłużej.
2012-10-29 12:21
2012-10-29 12:25
2012-10-29 12:41
dzidziula z tym ciśnieniem coś na rzeczy, bo ja jak ćma dzisiaj chodzę na dodatek dalej w piżamie...
nie idę sobie kawę zrobić!!!
A Twój synio rośnie jak na drożdżach dużo już Ci nie zostało. Ja wizytę mam wlaśnie 5. Ty będziesz rodzić a mnie będą badać hahah...
2012-10-29 12:53
2012-10-29 12:54