Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-11-02 19:31
Iza no nie wiem ... z kazdym dniem te skurcze sa coraz mocniejsze ... najgorszy jest bol tych ud .... no nieziemsko boli.. jakas dziwna jestem ....![]()
Jak na razie skurcz ustal ciekawe za ile pojawi sie nastepny ... juz sobie wyobrazam skurcze porodowe ...chyba sie posram hehe
2012-11-02 19:37
Kurde teraz mnie krzyze zaczely bolec i znowu przeczyszcza ...ehhh wykoncze sie ...
2012-11-02 19:41
Andzia nie stresuj się na zapas ! Wiem, że to trudne ale nie myśl o bólu porodowym. Eeee... w ogóle zmieniamy temat.
2012-11-02 19:42
..wiesz co Andzik... chcialabym aby moj byl czasem bardziej odpowiedzialny. Bywa tak, ze nie przejmuje sie nami
2012-11-02 20:12
Juz jestem
Ucieklam na chwile przygotowac mieso na kolacje.
Iza powiem Ci ,ze nie chcialabys byc w mojej sytuacji zyciowej :)
Duzo o mnie nie wiecie i pewnie nigdy sie nie dowiecie ,ale jest duzzo spraw ktore na prawde przyprawaiaja o zawrot glowy.
Mimo to jestem bardzo silna i nie opowiadam nikomu o swoich problemach .
Wszyscy mysla ,ze moje zycie jest kolorowe..bo mam dom ,auto i kase.... ale co z tego ???
Nie wszystko jest takie na jakie wyglada .
Czasem tak bardzo bym chciala komus opowiedziec o swoich problemach !! Ale nie moge... i to jest straszne .
Iza glowa do gory pamietaj zawsze moze byc gorzej !! Moj jaki jest taki jest ,ale ie wyobrazam sobie zycia bez niego... a niestety w pewnym momecie mojego zycia go zabraknie i nic na to nie poradze ..zostane sama z dzieckiem i bede musiala zyc. :)
2012-11-02 20:21
Wiesz Iza mezczyzni maja inne podejscie do zycia :)
Nie pojmuja naszej skaplikowanej natury ,bo oni sa prosci jest tak albo nie :)
Musisz byc twarda.![]()
Na pewno na swoj sposob sie wami przejmuje ,ale tego nie okazuje.
2012-11-02 20:24
Ja uciekam bo córa numer dwa się obudziła na cyca :))
Andzia a o której Ty jutro jedziesz do kliniki?
2012-11-02 20:25
Z rana ![]()
2012-11-02 20:28
Trzymaj się i jak będziesz tylko mogła daj znac co i jak. ![]()
2012-11-02 21:18
dawidek2012- trzymam kciuki za Ciebie. może jeszcze urodzisz w nocy? u mnie nic się nie dzieje. ciągle tylko twardnieje brzuch i puszcza. ale tak już jest od jakiegoś czasu.
spokojnej nocy życzę :)