Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-12-22 23:15
hej Gosiu, milo slyszec, ze u cebie i malucha wszystko dobrze :) czyli wszystkie jestesmy jeszcze z brzucholami :)
2012-12-23 09:36
mumy28:tak myslałam,że nadrabiasz zaległości ze swoim lubym fajnie,że juz jest przy was.
U mnie plan na dzisiaj sprzątania ciąg dalszy teściowie popołudniu przywożą drugi stół i krzesła więc mąż nie ma po co odkurzac czy myc podłóg zrobi to jak pojadą a no i jeszcze froterowanie(którego niecierpi). Ja sobie przygotuje zastawę i jutro bedę sobie stół dekorować(moja ulubiona część).
2012-12-23 09:45
A tak to wczoraj jak zmienialiśmy pościel w sypialni poprosiłam P. by zapodał mi taka nieprzemakalną mate/ceratę co bedzie potem do łóżeczka i sobie teraz w nocy mój tyłek na niej spoczywa.Gdyby wody odeszły czy cos to conajmniej łóka mi nie zaleje.
2012-12-23 12:32
losfin - też tak sobie zrobiłam podkładam to do przewijania dla małej w razie jakby wody mnie w nocy zaskoczyły, bo czuje ze jak chluśnie ze mnie to na 2 wiadra hehe i bym całe łóżko zalała ;p
2012-12-23 12:48
hmm.. nie pomyślałam o tym ;P tez mam takie podkłady może faktycznie warto sobie po swojej stronie łóżka coś takiego podłożyć jakby akcja miała się zacząć w nocy ;P
najlepsze jest to, że zostaly mi tylko 4 tabletki a potrzebuję conajmniej 8 żeby ostawić dzień po wigilii tj zaleciła lekarka.. także chyba odstawie już jutro ( bez sensu kupować kolejne 100 tabletek po to żeby łyknąć 4 ;/) , mam nadzieję że to nie zwiastuje mi natychmiastowego porodu! :P
2012-12-23 12:58
lollipop270- udało Ci się nagrać?? mój jest mały wredota bo wierzga się a jak biorę telefon by nagrać to przestaj:( ale może mi się jeszcze uda
2012-12-23 13:01
ewellina- Już 19 dni tak jak Ja i parę innych...Ja oststnio czytałam bloga jakiejś dziewczyny pisała ,że poród nie był taki zły a urodziła dzidziusia prawie 4 kg... Myśl pozytywnie :) Ja się też boje ,ale jak pomyśle ,że nasz skarb będzie już z nami:) dałam rade ze złamana nogą dam i z porodem:) niebędzie źle:)
2012-12-23 13:03
dziękujemy:) malutka wczoraj się stresowała razem z mamusią, ale wieczorkiem jak leżałyśmy sobie i mąż gładził po brzuszku to wygibasy robiła jak chyba nigdy:) cieszyła się:)
2012-12-23 16:46
tak, zrzucę z tel na kompa i jakoś na neta to pokaże :)
2012-12-23 19:11
Ja też w dwupaczku;} a dziś mamy 8 rocznicę bycia rwzem i kochany robi kolacyjkę;)