Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

cieszę się, że się martwicie ;P jeszcze żyję Ewelinko :P nawet wyprzedziłam Cię o  2 posty  :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

wiem właśnie teraz zauważyłam :) a tak w ogóle to jak masz na imię ?? :D:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

Patrycja :). co myślicie jechać czy nie jechać?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

bo i tak jutro albo pojutrze muszę zrobić KTG bo mam zalecone, a tak miałabym przy okazji za darmo zamiast za 50 zl ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

to ja bym pojechała :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adda

jeśli masz jakiekolwiek obawy to jedz po co masz się denerwować

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewellina

Sylwia no długi,gługi mało tego rodziła naturalnie... :O w życiu bym się na coś takiego nie zgodziła... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
losfin

sylwia:czytałam post tej dziewczyny i według mnie lekarze bez wyobrazni dziecko bardzo duże i ciężkie zdecydowanie powina byc cesarka a tak maluch został odwieziony do innego szpitala z tego co zrozumiałam bo miała problemy z oddychaniem.

happymum:pojedz dla swiętego spokoju szkoda,żebys się denerwowała

Ja mam obsesję z mierzeniem ciśnienia do tego co mierzę to sie denerwuję co tam wyjdzie.Ale na szczęście nie przekroczyłam 140/90 więc jeszcze nie wpadam w panikę. Ale widzę że te 2 ostatnie tygodnie będą nerwówką przez to ciśneinie. W piątek idę na KTG i zobaczymy jakie tam będę mieć pomiar.

My siedzimy w domu bo moji rodzice odwołali obiad rozłożyli sięsad.Wiec tylko mąż pojechał po prowiant i się lenimy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986

losfin- no no tam potem też czytałam na dole...Oby wszytsko dobrze było,ale dziewczyna sie pewnie namęczyła

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986

ewellina - Ja od wigili jestem zdenerwowana... Bo  w łazience chlupneło ze mnie coś zabarwione krwią taki różowawe jak budyn malinowy a ja głupi zamiast sprawdzić konsystencje spuściłam wode..niewiem czy o czop ..czy może od skracania się szyjki.potem wyleciało coś lekko brązowego ale nie było ciągnące..też ciagle kuje mnie w dole...w czwartek ide na ktg tam sie poradze położnych...Im bliżej terminu tym bardziej się denerwuję jakimiś objawami... Nad pupą boli jakoś dziwnie..Ehh do tego jakieś zapalenie...a zamiast 6 tabletek wykupiłam 3...jestem kłębkiem nerwów.Chodze marudzę..