ilona  Twoja Oliwka zapewne pierwsza wyskoczy, moja poczeka hehe :))

Mi lekarka powiedziała, że jak na koniec ciąży to mam bardzo dobre wyniki. Mówiła też, że prowadzi ciąże 8pacjentek, które maja terminy na 10 i 11 stycznia, że maluszki się posypią hee ;))

lollopop mysle, ze zeby nie ta cesarka, to moja mala siedzialaby w brzuchu i trzebaby bylo wywolywac porod, bo u mnie wszystko jeszcze wysoko i pozamykane bylo ;) poza tym nie mam tak jak dziewczyny jakis duzych opuchlizn, skurcze przepowiadajace owszem, ale zazwyczaj w nocy i to nie kazdej tylko co jakis czas, nie oczyszczam sie, raczej nic mnie nie boli, czuje sie ciezsza niz zwykle, ale ostatnio jakos lepiej, czop mi raczej nie odszedl ani nie odchodzi, przynajmniej nie zauwazylam, wiec jak widac, albo nie widac oznak zblizajacego sie porodu, a mala kluska juz gotowa do wyjscia :)

ja jutro jadę na ktg oddać mocz i krew 8 stycznia wizyta ahh, jestem ciekawa kiedy moja piękna ladryneczka wyjdzie i pokaże swoje sexy ciałko ;D 

 

Czesc ja leze znow.chora. Przeziebienie kaszel, dreszcze temp. 37.7 wzielam przeciwgoraczkowy lek .Poce sie bardzo maly od 2 dnh nue daje spac tak sie kreci. Wieczorem przejade sie do szpitala , bo sie martwie.

Mnie nadal muli... Torcik zrobiony, w lodowce sie chlodzi... Jutro 38 tc   yaaaay !!

Ciekawe czy Niunia zechce mamie zrobic prezent i wyjdzie w tym tygodniu... Mam juz dosc czekania, strasznie zle sie czuje. Brzuch napierdziela, sutki bola, chodze jak pingwin HELP !!!

Ja dzis bylam oddac mocz i krew :) dobrze, ze jest powieszona kartka, ze kobiety w ciazy itp sa przyjmowane poza kolejka - bo ludzie by zywcem pozabijali w tym laboratorium :)

potem wizyta u endokrynologa - TSH sie super unormowało z czego bardzo się cieszę, więc nie ma żadnego zagrożenia dla mnie ani dla małej ;)

Jutro idę do gin pobrać wymaz, no i w przyszłym tygodniu wizyta - pewnie koło 8 lub 9 stycznia :)

Dzisiaj czekajac w poczekalni u endokrynologa trzymałam dłonie na brzuszku i  poczułam dość wyraźnie stópkę lub kolanko małej - nie wiem którą część, ale w każdym bądź razie nóżkę - niesamowite uczucie... 

Troche jeszcze poganialismy po sklepach i aptece - ostatnie zakupy dla maluszka  :) Mam już wszystko oprócz wanienki - ale tatus zaoferowal sie ze kupi sam bo piękną wypatrzył gdzieś tam w sklepie u Siebie w mieście... :D no więc tym sie nie przejmuje :) 

No i jeszcze pieluszki tetrowe i flanelkowe, i koszule nocna dla mnie - bo mam tylko jedna :)

I wyprawka skonczona :)

Kami - wszystkiego najlepszego :**

także wszystkiego najlepszego :))))

 

ja czekam spakowana, gotowa do porodu a tu dupa nie dzieje się nic :(

Dziekuje !! 

Ja pojechechałam do laryngologa z moim szumieniem i zatykaniem w uszach ale sprawdziła i wszystko jest w porządku- po prostu w ciąży uszy mogą się zatykać gdyz naczynia krwioniosne sie poszeżają stąd lepiej jest mi z szumieniem na dworze bo jest chłodno. No coz trzeba czekać ale mnie to szumienie wkurza.

 

Kupiłam małego bialełego jelenia do szpitala i mam juą kosmetyki gotowe tylko we właściwym momencie szczoteczka i pasta i można jechać.

 

Wczoraj mówili w TV regionalnej o statystykach narodzin 01.01.2013 i w szpitalu w którym ja chce rodzic w przeciągu 12 godz przyjeli 9 porodów! Mam nadzieję,że mnie nie odeślą na szczęście od razu obok jest 2.

też mam białego jelenia w torbie do szpitala i całą mase pewnie niepotrzebnych rzeczy..ale pełna gotowość już jest jakby co..