Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

a myślałam, że moja waga coś źle działa... od początku przytyłam 9kg, ale lekarka powiedziała, że to głównie 'słodycze' które mogłam pochłaniać całe dnie, teraz sobie ograniczyłam i mam nadzieje kolejnych 9kg od razu nie przytyje...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
immness

Sylwunia - autem. Na szczęscie mamy 3 kierowców - więc ja mam całą drogę luz i pewnie będę spała :) Już poduszki naszykowane - pod głowe, pod plecy i ew. pod pupę :)

Będę robić przystanki, żeby się rozprostować...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986

lollipop270- czyli musimy odstawić sodkośći ..ostatnio troche tego w siebie adowałam:) od dzisiaj basta:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia91

ja tez 10 kg juz przytyłam : )  jem co wlezie wagą sie nie przejmuje : ) mi w brzuch idzie wiec nie jest źle :D 
ja na glukoze jadę 12 paź wiec niedługo : P 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
losfin

Kenfuszka-ja mam troche gorszy wynik od twojego bo po obciążeniu 154 i jak byłam jak na razie u internisty to powiedziała,że dieta wskazana. 12.10 mam wizytę u gin to zobaczymymy co powie. A ile miałas na czczo bo ja 80? Jadłam też przez prawie 2 tygodnie przed pobraniem miód w dużych ilościach...na to nieszczęsne przeziebienie.Internistka mówi,że mogło miec wpływ na wynik.

Immness-wspólczuje drogi mi wystarczyła droga Kołobrzeg-Warszawa wczoraj i jestem padnięta, fakt,że całą drogę siedziałam a postojów nie za wiele. Okropnie sie jechało korki i sporo wypadków wię trzeba było trasę zmieniać.

Wyprawka też się u mnie kompletuje powoli-moja mama zaszalała i dostałam całą dużą torbę ciuszków(używanych) a nie było nas w domu tylko 6 dnismiley. Śmieje się tylko by Aleks nie stał się dziewczynką bo będzie w niebieskim biegaćwink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

dokładnie tak Sylwia, ja już ostawiłam mam nadzieje, nie będzie tak źle :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Ja tez pochłaniam ogrooomne ilości słodyczy :D przytyłam jakieś 6 lub 7 kg - trudno mi powiedzieć bo waga raz pokazuje 71, a raz 72:) mam nadzieje nie przytyć bardziej niż do 80 kg. Oczywiście będe się pilnować, a może nie dobije nawet do 80:D złudne nadzieje ale zawsze;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

a żeby tylko po ciąży te kg wszystkie zrzucić... frown

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986

Niby po samym porodzie odchodzi do 15 kg

no i potem te co karmia piersią ..nie jedzą smażonego ,słodyczy.. Mam nadzieje,że w iagu paru miesiecy zjade trochę wiecej niż utyłam..Przed ciążą cały czas jakieś diety  fitness,rolki..a jakoś nie udało mi się chudnąc bo mam tarczyce i hiperprolaktynemie.. także ciekaaw jestem jak to będzie po porodzie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kenfuszka

ja na czczo miałam 77. Sama sobie już diete zrobiłam , nie jem żadnych słodyczy, dużo sobie odmawiam  byle małemu nie zaszkodzić. A przytyłam do tej pory 5 kg.