mój mały łapie sie za kolanka, za spodenki, ale najlepsze bylo to,  gdy parę dni temu przy zmianie pampersika zlapał się za jajka;) jeszcze piastkę zacisnął i się przestraszyłam, że biedny krzywdę sobie zrobi tylko

A co do ulewania, to Mikołajowi zdarza się czasami jeszcze, bo zaczął sie przekrecać na brzuszek z pleckow i jak za wczesnie go odłożę to ten fik i w sekunde jest na brzuchu i zaraz ulewa.

Dzis w ogóle byłam z nim na wsi u rodziców i tak się szczekających psów przestraszył, że przez godzine nikt go uspokoic nie mógł, taki krzyk był, eh...

yummy hej hej hej 

hej Pieszczoszki M

oje;)

ja pikole... znowu mam zaleglosci...:/

Nelus Kochana,

jak t

am zebole?widac juz jakas pereleczke? ;)))

yummy rzadko wpadasz,musisz to zmienic Kochana!! 

nelus

zaraz wracam do domu,to sie poprawie ;) tu na tym zadupiu wfi slabo ciagnie ;)))))))))))

przy okazji witam cieplo NOWE KLUBOWICZKI ;) :*

przebija się,jeszcze nie wyszła,ale już chyba niedługo...bieli się ładnie 

jak Twoja Księżniczka?

Ksieznisia nadal bezzebna ;)ale szoruje w buzce czym sie da... swedza ja chyba...:/

szama wszystko co dostanie ;)dzis mlaskala mi banankiem;))))))))) rylam sama do sibie ;)))))

Moj sie slini jak smok, ale to chyba nie ma zwiazku z zebami, bo tam nic sie nie zmienili w srodku gebulki.