monik001 kolezanka co ma male dzieci mowila ze pod koniec moze byc tam wszystko jakby spuchniete bo dzidzia nisko i wszytsko pcha w dol:P

dżizassss dziewuszki mnie to nawet obieranie ziemniakow meczy :) tak na powaznie o tez sie strasznie szybko mecze i powoli chodze jak staruszek :) i wogole ale to wogole nic mi sie nie chce ...odpoczywam calymi dniami , sesja zaliczona , mlodu ma ferie wiec odpoczywamy :) :)

sandy o rany, czyli to juz tak do konca? to ja zwariuje:P

pawlakboj to ładna ulga musi byc, nie dośc ze nie latasz do przedszkola to jeszcze szkola Cie odciazy. Akurat w sam raz na koncoweczke:)

..u mnie z tym meczeniem to roznie bywa, sa dni kiedy meczy  mnie ugotowanie obiadu a sa i takie kiedy wysprztam caly dom, porobie sto rzeczy i dalej jestem pelna energii. Dzis akurat leniuchuje, ale wlasnie zmykam pod prysznic i pedze do lekarza. i wlasnie. nawet dzis ogrzewania nie wlaczylam takie mi goraco. ..Tak przeczytalam sobie, ze lekarz zapisal mi ze na tej wizycie bede miala robiony ten test na paciorkowca, a myslalam ze on calkiem o tym zapomnial.:)

Lolek ja sie tez bardzo szybko mecze, np jak prasuje rzeczy, albo wchodze po schodach, mieszkam na 4 pietrze.. co poradzic, takie uroki :) 

No dzieeeeeeń dobbbbbry Mamusie! Ja kurde odcięta od Neta jestem i tyle o ile na telefonie uda mi się dopatrzeć to moje:) wiecie co Wam powiem...dzis w nocy mnie oblewały takie zimne poty...okropne uczucie i okazało się, że wyszłam w etap bolących pachwin. No szlag mnie trafi bo czuję się tak jakby moje biodra żyły własnym życiem:/ i mam o dziwo dobry dzień. Chętnie zupkę zrobiłam, poprzestałam...i teraz doskwiera mi jako taki brak neta:/ I teraz taaaak... ja strajkuję i nie chcę rodzić w lutym:) niech dziecko w dacie urodzenia ma x.03.2013 może uda sie załatwić żeby był to jednak ten 3 marca :) poza tym jesli już mnie tak połamało to ja jednak nie jestem ciekawa co się może dziać dalej:)

gokusienka ja zaraz oszaleję:) z tego wszystkiego wzięłam się za porządki, no ileż można sprzątać (?!)...a tak to nawet nie mam jak odnieść się do Waszych w wczorajszych dyskusji:) wychodzi na to że pójdę ogarnąć Bąblowe łóżeczko:) bo w sumie stoi w wielkim nieładzie...

sandy190 wiem że to klub z terminem na marzec ale ja nic na to nie poradę jeżeli pod koniec miesiąca zaczniemy się rozpakowywać.

Dziewuszki ja juz po wizycie:) i generalnie jestem zadowolona, ale tak nie do konca. Paciorkowiec ujemny, Malutki zdrowy, urodzony etraz bez problemu dalby sobie rade. Ale... mialam te pomiary kosci. i jak biodra mam szerokie (zawsze mialam ponad 100cm i pamietam wszyscy mowili ze latwo bede kiedys rodzic, hehe:P) to jakis tam inny odcinek tam wyzej mam dosc waski (niby o 1cm ale lekarz powiedzial ze to duzo) noi.. jesli zaczne rodzic przed terminem to sprobuje naturalnie, ale jesli do 28 lutego nie urodze to sie zglaszam do szpitala i bedzie cesarka.

aha, waga bąbla równe 3 kg.

monik to masz bąbla :) 3 kg juz teraz:) a mowilas o tym "spuchnieciu", kumpela tak miala do konca:/