moja mała budzi się codziennie ok 7 rano dokładnie wtedy kiedy przychodzi do mnie moja suczka żeby ją wypuścić.  Jeśli chodzi o wyprawkę to z ciuszków chyba mam wszystko. Body to mam ze 40 sztuk różnych rodzajów i rozmiarów. Dzisiaj kupiłam na allegro kurteczkę  taką wiosenną podszytą polarkiem przeciwdeszczową. Nie wiem czy jej się przyda ale była śliczna i nie mogłam się oprzeeć. Ostatnio kupiłam dla siebie rzeczy do szpitala i po mału będę szykować torbę. Kołyskę już mam, materacyk do niej i miękkie boczki przyjadą do mnie w piątek. Łóżeczko na dalsze miesiące też przyjedzie w piątek. Muszę kupić jeszcze pościel do wózka i do łóżeczka, kosmetyki dla małej, pieluszki, butelki i akcesoria do nich. Niby już nie za dużo ale jednak jeszcze troszkę jest.

Wizytę mam w następnym tyg i już nie mogę się doczekać.

nie wiem jak wy ale ja już się strasznie nie moge doczekać końca... a to jak na złosc strasznie się dłuży

oj i ja nie mogę się doczekać. Jestem na końcu naszej listy kwietniówek i muszę czekać najdłużej. Niestresuję się zabardzo wyprawką bo mi jeszcze zostały 2 mies. ale tak do świąt chciałabym mieć już wszystko gotowe.

Ja termin z om mam na 16.04 a z usg to roznie, najpierw bylo na 9.04 a teraz na 02.04. Lekarz juz od bardzo dawna mowi mi ze wczesniej urodze bo dzidzia jest duza no i ta cukrzyca nieszczesna:P ale musze sie Wam pochwalic, juz nie chudne a wrecz przytylam!:D cale 500g:D w koncu bo juz nawet diabetolog mowil ze to niedobrze ze chudne bo nic ze mnie nie zostanie:p  a dla Oli juz praktycznie wszystko mam tylko zostalo mi wybrac sie do apteki i leki gaziki itp kupic i bedzie koniec:) torbe spakowalam w weekend wiec nie pozostaje nic innego jak tylko czekac;) zaczal mi sie nowy semestr na uczelni  i powiem Wam ze ciesze ze musze tam chodzic bo o wiele lepiej sie czuje jak wiem ze musze wstac i poruszac sie, pojsc tam potem wracam i robie obiadek sprzatam, calkiem inne samopoczucie niz jak ciagle siedzialam w domu przez te ferie, Nie powiem, chodzenie sprawia mi juz duza trudnosc bo boli mnie podbrzusze ale taki spacerek od razu poprawia humor:)

Cześć dziewczyny! 

Jestem po wizycie u lekarza, zgłupiałam już do reszty. Ktg zrobili, odczekałam swoje w końcu lekarz mnie przyjął. Wypytał jak zwykle o wszystko, zbadał i tu mnie zdziwił bo stwierdził, że mam za mały brzuch w odniesieniu do tygodnia ciązy w którym jestem. Według om to już 35 tydzień, według moich obliczeń początek 32.  Lekarz mówił cos o dystrofii płodu, kurcze wyczytałam , ze to nie dobrze. Za dwa tygodnie mam znowu się zgłosić do lekarza. 

Wszystkie badania są w porządku, na usg lekarz niczego nie zauważył, waga w porządku, ktg dobre, nie wiem co jest grane...:(

Dzwoniłam już do innego lekarza bo nie da mi to co usłyszałam spokoju, wieczorem mam znać termin wizyty, trzeba to skonsulotwać

kasia... pewnie skonsultuj to z innym gin. a kiedy mialas ostatnia m...?

26 czerwca.

czyli wychodzi na to że termin porodu masz na 3.04. z om  Kasiu nie przejmuj się skonsultuj z innym lekarzem bedzie wszystko oki!

Tylko , że mi nijak to nie pasuje. Według moich obliczeń  termin powinien wypaść na około 20 kwietnia, prawie 3 tygodnie później. Pewnie cały cykl mi sie rozregulował na początku lipca sporo parcowałam , później 2 tygodnie siedziałam nad morzem...