Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-03-22 13:13
kochana dzidzia tygodniowo przybiera mniej więcej 250g każdy lekarz mi mówił o tym więc pewnie będzie wazyła troszkę więcej! ;) ale tymi całymi pomiarami usg nie ma co się sugerować-u nas w szpitalu lekarze zaniżają wagę , przed porodem robią usg i zawsze wychodzi mniejsza niż urodzeniowa! zawsze.
Nie dzwigam nic kochana robie takie drobne porzadki, scieram wszedzie kurze, układam w szafkach i w międzyczasie wchodze tutaj bo mam włączony komputer. Chciałabym urodzić owszem ale niech małą siedzi jeszcze do nastepnej wizyty wtedy bede wiedziała co i jak czy w zwiazku z tym cisnieniem czeka mnie wywołanie czy poprostu bede czekac na rozwój wydarzen. Ubłagam lekarza żeby mi jakos 'dopomógł' ;)
2013-03-22 13:18
O Zuza to pewnie będziesz miała najszybciej z nas swoje maleństwo przy sobie :) A Twoja doktorka nie pracuje w tym szpitalu co będziesz rodzić? U nas jest tak że do którego lekarza chodzę, ten zajmuje się mną na oddziale i decyduje o wszytskim :)
Gwiazdeczka nie martw siębo jest tak jak pisze Asia, problemów nie powinnas mieć żadnych jeśli chodzi o bycie świadkiem bo na chrzestną w naszym kościele by się ksiądz niestety nie zgodził co wg mnie jest głupotą bo bez slubu można byc o wiele lepszym człowiekiem niż po ślubie. No ale tak już jest...
2013-03-22 13:21
Asia ja przez ciśnienie dostałm od razu leki te same co Ty i od razu zostałam skierowana na wywolanie tyle ze był to już 38 tydzień, ale myślę że Ciebie po następnej wizycie też lekarz skieruje na wywołanie a nie będzie ryzykował i czekał aż sie samo zacznie . A kiedy masz wizytę?
2013-03-22 13:27
wizytę mam 28 czyli w czwartek więc będe wiedziała co i jak. Mój lekarz pracuje w szpitalu i jest tam bardzo poważany więc myślę że coś razem wymyślimy ;) Wybłagam go na wizycie-on mnie bardzo lubi więc nie będzie z tym problemu. Ale chce urodzić już w kwietniu po świetach na spokojnie.
W poniedziałek ty będziesz wiedziała co i jak. Może już w przyszłym tyg zostaniesz kolejną marcówko-kwietniówką ;)
2013-03-22 13:28
Zuza, spakuj sobie wszystkie rzeczy, dopnij torbę i w poniedziałek w drogę! :) Będziemy Ci kibicować :) a na te paciorkowce to paciorek co dzień odmów i będzie dobrze ;D
Asiek mnie też czasem swędzi wszystko, ale w ciąży skóra taka wrażliwa, to nawet przez proszek do prania może być, albo jakieś syntetyczne włókna w ubraniach.
A my już po wizycie, mofrologia i mocz ok :) A szyjka powoli się zmiękcza i skraca, ale jest zamknięta więc w porzaku. Za tydzień mam się zgłosić do szpitala na KTG i USG.
2013-03-22 13:30
ja mam przeczucie ze po switach mozliwe ze cos sie bedzie dziac... wiem ze wymiary wymiarami okres kresami ... ja mialam w lipcu okres a w ciazy byłam a juz zle sie czulam pod koniec czerwca... no ale wiadomo niech siedzi jak najdluzej .... chociaz juz bym chciala tulic w ramionach swojego synka
2013-03-22 14:22
kurde soszanka tez bym dzis juz leciala:)
kolezance jak wyjmowali krążek odrazu wody plodowe jej odeszly i mala po 4godzinach miala przy sobie :)
z tymi pampersami to jest tak ze corka sama sika juz na nocnik tylko z ta kupka sa problemy, nawet jak pampersow nie ma to nie ma sily ktora by ja zmusila usiac i zrobic to na nocniku, moze wkoncu jej przjdzie:)
czyli jak u was juz skurcze, skracanie szyjki itp jak znam zycie urodze ostatnia, u mnie tylko twardnienie brzusza i bole podbrzusza i dupa :]
2013-03-22 14:31
mnie tez twardnieje ale to ez zalezy jak mały się uloży chociaż tak jak mówie brzusio troszke opadl a dzis musze jeszce do ikei jechać ... remont przed nami ... zaniedlugo przeprowadzka babci i mieszknko bedzie gotowe do remontu... wiecie juz nie moe sie doczekac... a tak pragne być na swoim..
2013-03-22 14:39
boszka jak szyjka powoli się skraca to dobry znak. Jest duża szansa że jak już Cie złapie to pójdzie dosyć szybko :)
A Zuza Ty to masz już raczej gwarantowany ekspresowy poród :D
Natka to i tak masz dobrze że Twoja mała sika na nocnik :) Ona powoli się przyzwyczai że kupkę też się tam robi a przynajmniej nie idzie Ci tyle pampersów. U nas idzie sporo a zaraz przyjdzie drugie tyle i dla tego już od jakiegoś czasu robę zapas :)
2013-03-22 14:43
U mnie na razie na nic się nie zapowiada. Skurcze mam już od jakiegoś czasu, raz mocniejsze, raz słabsze, ostatnio jakby mniej i słabsze. Wczoraj znowu mnie przeczyściło trochę, ale ostatnio to mam tak co drugi dzień. Brzuch tylko wczoraj zjechał mi jeszcze niżej niż był, prawie mam go na kolanach;) Czuję, że mały już tam prawie miejsca nie ma, praktycznie w każdej pozycji mnie uwiera i boli, a jak się rusza, to już w ogóle. Boję się, że jakiś gigant mi tam rośnie i będzie ciężko ;) Jak ja bym chciała, żeby coś się zaczęło dziać!