Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Zuza dobrze ze jeszcze jestes :) a to lekarka nie dala ci skierowania do szpitala?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Kinga. mam skierowanie, ale już z doświadczenia wiem, że co lekarz to inna teza... przyjąc mnie pewnie przyjmą, ale mogą uznać, żę to za wcześnie na ściągnięcie krążka potrzymać 2 dni, nafaszerować lekami i posłać należenie do domu.. ;/ ale skoro niby ta główka już tak nisko i wszystko tak napiera i rwie i się leje, to może zgodzą się ściągnąć.. już tak bym chciała mieć to za sobą, wiedzieć na czy, stoję i mieć pewność, że z malutką wszystko będzie dobrze, bo onią chodzi przecież. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
mam nadzieje ze trafi ci sie normalny lekarz i sciagnie ci ten krazek jesli nawet ci nie odstawi fenoterolu. A wtedy jesli mala zdecyduje ze czas wyjsc to zrobi to mimo lekow
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Dzięki Kochana ;** a ty też się szykujesz do porodu z tego co czytałam?? w poń wizyta, a po wizycie pisałaś, że we wtorek na poród? masz ustalony już termin?? CC??
 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
no trzy tygodnie temu tak bylo ustalone i mam nadzieje ze lekarzowi sie nie odmieni :) mam isc na wywolanie nie na cc. Ale poki co to jakos nie dociera to do mnie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

a czemu masz mieć wywoływany poród? przez ciśnienie?? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Nie Zuza, u nas jest taki zwyczaj że jak chodzi się prywatnie do lekarza to on bierze na ustalony termin żeby dziewczyna rodziła na jego dyżurze :) Jak rodziłam 2,5 roku temu to jeszcze tak nie było i wtedy kiedy złapały bóle to się dzwoniło do lekarza i przyjeżdzał do porodu, a teraz każdy bierze na swój dyzur i mają spokój z telefonami w środku nocy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

no w sumie tak jest lepiej dla ciebie wydaje mi się ;) bo mniej więcej wiesz na czym stoisz. mam nadzieję, że wszystko będzie u ciebie w porządku i maleństwo przyjdzie na świat w ustalonym terminie, całe i zdrowe i że ty przejdziesz poród jak najlżej się da ;))) tego ci życzę. zmykam spać, bo coś dziś niemrawa jestem ;** buziaczki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka20

dobranoc kobity:)

mroznie dzis bylo, ale dobrze ze slonko chociaz swiecilo:)

mykam spac, zmeczona jestem:**

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Hej ;) a mnie w nocy męczył okropny ból jak na miesiączkę. Nie był skurczowy ale taki ciagły. Wystraszyłam się bo nie widziałoby mi się jechać o 23 na porodówkę. Wzięłam no spe i jakoś przeszło. Dzisiaj będe lezakować troszkę żeby chociaż do czwartkowej wizyty wytrzymać. U mnie mama i siostra zawsze rodziły przed terminem więc u mnie może być podobnie. Boje się bo okropnie mnie przy tych wszystkich bólach krzyże bolą ;/

Miłej niedzieli kochane :)