też chce wiosne bo nad nerwami juz nie panuje ... poprostu bym wyła i wyywała mam dosc ... chyba mam jaka depresje.... nie radze sobie...

jedynie co mnie trzyma do Miłosz i 40  nikt wiecej z blizszej rodziny nawet mąz  chodz go kocham jak nie wiem ... musze gryz sie w jezyk by go nie ranic ale trzymanie moich emocji wplywa na depreche...

 

Gwiazdeczka ja też tak mam. dzisiaj przepłakałam pół dnia.. nie wiem już co się  dzieje ze mną mam taka depresje a najgorsze jest to że musze siedzieć sama całymi dniami ;/

kurcze wy macie jeszcze wizyty ja chyba sama sie umówie jeszcze  w tym tyg zeby zobaczyć co i jak

asiek ... ja jeszcze jestem w trakcie remontu rozlonka z moim juz dziala mi na nerwy ... poprostu masakra a na tescia i jego matke jestem tak cieta ze lepiej niech do mnie nie dzwonia ...

i jeszcze trzymanie tego w sobie dziala na nerwy ...

szlak poprostu szlak...

Asiek to bysmy sie nadały ja tez siedze w 4scianach odcinam sie od mamy i innych  to juz bym wlala lezec z toba i bysmy wyły razem i smiały sie razem :*

 

ja też się odcinam najchętniej od wszystkich. mam dośc ciągłego wypytywania : jak się czujesz? może to już? bierze cię coś? i jak dalej cisza.. Wkółko te same teksty człowieka szlak jasny trafia ;/ dzisiaj się nawet nie ubierałam łaże w piżamie cały czas, nic nie gotowałam mam wszystko gdzieś! ;0 Szoszanka to zapraszam do mnie ;*  :)

 

Kinga no masz racje nie potrzebnie ją trzymają tyle czasu a wogóle to głupota jest bo każde dziecko rośnie inaczej może akurat jej mała będzie drobniutka- nie wiem.  Te usg to wogóle o dupe rozbić.

Hmm a do samego porodu to co macie dziewczyny przygotowane? Mam co prawda spakowane koszule nocne, do karmienia ale szkoda mi ich, jakas koszulka taka co by mi tyłek zakrywa to wystarczy pewnie?? Kombinuje już za bardzo i ja cos dzisiaj poddenerwowana chodze ...

no właśnie jak to jest bo ja też sobie spakowałam dwie koszule do karmienia ale mi ich szkoda do samego porodu w szpitalu nie dają takich koszul jednorazowych ? trzeba iść w swojej na salę porodową ?

u mnie w  szpitalu dają koszulę przed porodem

ja mam spakowana torbe jeszcze pare pierdolek musze dokupic ale to w srode na targu.

Koszule kupilam ak do kolanka i odpinane przy piersiach...

a wszystko do porodu płyn na lewatywe podklady podpaski to co powinna zawierac torba do szpitala...

 

ja tez mam dosc jeszcze nie urodziłas jeszcze to tamto ... a masz smaka na cos ... i odpowiadasz a zakawalek znowu to samo... powiem wam ze te usg to z waga to naprawde nie zawsze sie sprawdza... mi pokazuje male dziecko a nie sadze ze wazy tyle co pokazuje .... bo w 30 tg waga mi pokazała na prenatalnych 1649 a teraz 2700 nie całe jakos mi sie to nie widzi ... wjdzie wszystko w trakcie ...wazne by zdrowy był Synek

To chyba zależy od szpitaa podobno w Ustce gdzie bede rodzic nie daja szpitalnych. A trzeba miec swoje , wezme i ta koszulkę zapakuje dla spokojnosci żeby potem na mnie krzywo nie patrzyli. Co do tej mojej porodowki to jestem jakas dziwnie nastawiona obawiam się o personel

wezcie sobie jakąs bylejaką koszulę, ja kupiłam ostatnio w pepco taka zwykłą za 15 zł bez guzików i niczego w razie w :0 choć u mnie na bank dają. U mnie połozne są świetne, lekarz mój pracuje też w szpitalu więc czego chcieć więcej.