Maja fajnie.że masz takie wsparcie w rodzicach.Niestety nie wszystkie dziewczyny mogą na to liczyć.Teraz najważniejszy jest dla ciebie i dziecka spokój.

U mnie dziś ładna pogoda więc grilujemy, córka wyskakała się na trampolinie z sąsiadką i teraz połozyła się spać, mam nadzieję,że zasnie to ogarnęłabym trochę w domku.Uwielbiam takie dni i nie mogę się doczekać jak już moja druga córka będzie obok spać sobie w wózku:)

oj niebawem sie doczekacie :) malenstwa..nie wiem co bym zrobila gdybym wsparcia w rodzicach nie miala.na szczescie je mam i za to jestem im bardzo wdzieczna..

u mnie tak pochmurno jest,choc teraz troszke sie rozjasnilo ale na krotko

u nas tez sie zrobilo ladnie :) wreszcie! odkurzylam mieszkanie i zmeczylam sie jakbym nie wiem co robila:P odpoczne troche zjemy jakis obiad i wyciagne mojego na spacer:) a juz niedlugo bedziemy chodzic na spacerki z wozkiem:))) mam nadzieje ze bedzie ladnie jak maly sie urodzi!

wy jestescie blizej niz dalej porodu a ja tak daaaaaleko;/..masakra
bronzo tobie tez wspolczuje ze zero akcji porodowych nie masz..jeszcze troszke poczekasz na swoje dziecię

hehe to nam sie wydaje, że jesteśmy dalekoo, wszystko się dłuży ;pp

no te ostatnie tygodnie mi sie strasznie dluza ;/ niz wczesniejsze tygodnie;/.im blizej poroduu tym wydaje mi sie ze ejszcze tak daleko do niego ze teraz czas bedzie wolniej lecial niz wczesniej

bronzo a ty na wywołanie nie chcesz jechać ??? 

ja kochane jeszcze 5 dni w dwupaku będę :O

hehe a ja 3tyg ponad.

ale jak bedzie trzeba to trzeba wywolal za dlugo tez byc nie moze w brzuchu bo lozysko starzeje sie..

w sumie wtedy bym była strasznie wpieniona na twoim miejscu bo równie dobrze już chyba możesz jechać co nie ?