Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-08-18 09:52
ja rozszerzam jak mały będzie miał 4,5 msc. Narazie czekam aż mi rodzice przywiozą od siebie z domu krzesełko do karmienia, bo babcia zakupiła :) i też zaczne od marchewki :) tak w ogóle to mam strasznego stresa przed tym rozszerzaniem. Boję się ze mały się zadławi. OStatnio p[odawałam lek ze strzykawki i mały tak się zachłysną, ze mi całe zycie przed oczami staneło :( nie chcę nawet o tym pamiętac, ale widok jego juz siniejącej buźki pozostanie mi w pamięci na zawsze :(( płakac mi się chce na sama myśl. I teraz boje się jak mu podaję cokolwiek innego niz pierś ze to się powtórzy. Więc z ta łyzeczką nie wiem jak będzie :(
2013-08-18 14:47
moj to lek wcinal staralam sie bardzo wolno mu podawac lek strzykawka jak mial goraczke..az sie oblizywal jak mu wstrzyknelam wszystko do buzki..jestem ciekawa jak poradzi sobie jedzenie lyzeczka troche sie o to martwie