Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-12-20 21:14
No wlasnie wiem, ze w kazdym, zaczelam sklady czytac rzeczy pt. cos tam z warzywami i wszedzie glowny skladnik to marchew. bylam na zakupach, kupilam rozne HIPPy po 7 miesiacu i staralam sie wybierac takie bez marchewy.
Co sie stalo Karolusiuniunia? :*
Pojechalam na te zakupy z mama bo chciala transportu autem a Tomix zostal z tata. Wykapany, wybawiony, wszystko cudnie, przy odkladaniu do lozeczka dostal histerii i WYŁ godzine, poki nie wrocilam. Tylko weszlam wzielam go na rece, natychmiast sie uspokoil. Masakra jakas, Tomek mowi, ze w ogole na niego nie chcial patrzec tylko szukal na okolo. Chyba mu sie lek separacyjny wlaczac zaczyna, dawno takiej jazdy nie bylo.
2013-12-20 21:35
a wkurwiłam sie bo miałam dzisiaj wyjśc i się towarzystwo posypało.a mnie kurwica w domu bierze.
U nas tez iobstawiam lęk separacyjny. tylko ze w dzien jest luz, gorzej w nocy/wieczorem własnie.
kurde ja zaczynam sama gotować bo Emix moze tylko 3 słoiczki po wykluczeniu tego co nie mze i grudek
2013-12-21 19:01
a wez. zapierniczam caly dzien. sprzatanie najpierw pol dnia, potem wzielismy mlodego na spacer i po drodze jeszcze male zakupy, zaraz go bierzemy do wanny.
tez bym sie wkurwila na Twoim miejscu. z reszta u mnie to czesto sie zdarzalo szczegolnie jak ja sie napalilam na wyjscie to nagle ten chory, ten nie moze, i dupa sraka.
tomix po wieczornej histerii spal od 20:30 do 00:30 i potem do 5:30 i potem do 8. SZOK. Chyba mu bede codziennie taka histeryjke fundowac :P a tak powaznie to musialo go to ostro wymeczyc.... biedny.
2013-12-21 19:01
Olusiuniuniusia????
2013-12-22 09:43
tez pierdole.
nic prawie dzis nie spalam. pierwszy raz od daaaawna ryczalam w nocy z bezsilnosci. wyłam. krzyczalam na malego. mam dosc.
zaprosilam gosci na Tomka urodziny. najchetniej bym wszystko w pizdu odwolala. a tak to marsz do kuchni.
kurwa.
nienawidze czasem swojego zycia.
2013-12-22 10:11
Jola, Jola, Jolanta ja też nienawidzę momentami. Spakowałam moje i Filipa rzeczy. W tym roku święta będą doskonałe. Filip nie obudził się dzisiaj w nocy, za to ja spałam 3 godziny, bo pojebany tomek mnie budził co chwilę i prowokował.