Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-12-27 10:33
Mamusia jest na szczęście!
Jem śniadanie właśnie.
święta, święta i po świętach. Mnie takie ceregiele strasznie męczą, nie lubię. Poza tym zbankrutowałam i nie mam nawet na szlugi.
Jutro wesele, muszę iść dzisiaj pilnie do fryzjera. Przecież będę świadkiem chuj kurwa.
Wy jak tam?
2013-12-27 14:02
oo no to sie pobawisz jutro :)
my jutro wracamy do kraka:(( smutno mi, bo u mamusiuni jest tak dobrze. skonczy sie dzien dziecka i znowu bede musiałą wstawac rano i radzic se sama od switu do nocy
2013-12-27 22:53
PIERDOLE.
Moje dziecko wlasnie usnelo.
Lek separacyjny w chuj. Nie chce spac w lozeczku, w ogole nie daje sie odlozyc. Zostawilam zeby sie wyryczal to lapie sie szczebelkow, wstaje i wyje do ksiezyca. Jest przerazony, ze go porzucilam. W koncu usiadlam na podlodze zeby mnie widzial, poplakal, porzucal sie, pogadal do siebie i usnal.
Teraz bylam twarda, ale o 2 w nocy to nie wiem czy bede.
Wczoraj cala noc spal z nami, po 7 probie polozenia go poddalam sie. Ale nie moze tak byc do chuja.
2013-12-27 22:54
teraz patrze ktora godzina jest. 1,5 godziny zajelo mi zeby zasnal.
za slaba psychicznie na to macierzynstwo jestem.
2013-12-28 16:58
jolasia trzymaj się ramy :* u nas to samo, tyle ze w nocy budzie sie dalej 294774 razy.
Własnie dojechalismy do krakowam, jestem w chuj wyjebana po 5 godzinnej jeździe z ciągłym zabawianiem mojego dziecka. ide dzisiaj spac o 19 chyba
2013-12-28 18:54
tomix tez sie budzi, moze juz nie co pol godziny ale co 1-2.
teraz zasnal, polozylam do lozeczka i spi. ale pierwsze obudzenie pewnie za max godzine i juz bedzie jazda. nienawidze nocy.