Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-25 14:52
hahaha no więc moja córcia musi moment wyczuć i ze chcieć wyjść na świat albo w środku nocy , albo po 14 :D w ogóle bym chciała w dzień matki urodzić :)
2013-04-25 15:28
u mnie w poniedziałek zaczyna się 35 tydzień.jejku chciałabym żeby już 37 tydzień był i żeby ta moja Zośka chociaż do tego czasu poczekała.dzisiaj mi przyszła koszula do karmienia, więc pierwszą rzecz do szpitala mam heh.
2013-04-25 17:17
kurde, znowu skurcze. wzięłam nadprogramową dawkę leku :( a od ilości łykanego magnezu już nie mam apetytu na nic innego :( boję się, że nie doczekam 9 miesiąca :(
2013-04-25 17:19
dziewczyny czy wasze malenstwa sa bardzo aktywne w brzuszkach przez cały dzień? bo Moja jakos osttanio troche z rana poskacze troche w południe no wieczorami najbardziej. ale jest to juz bardziej takie wiercenie niż kopniaki. chyba ma juz tam za mało miejsca. wkoncu juz z 2600 będzie.
2013-04-25 18:36
mój jest aktywny prawie przez cały dzień, a jak leżę to już w ogóle, próbuje mi chyba poprzesuwać żebra :)
robicie jakieś specjalne porządki przed porodem? ja mam już umyte okna, w maju mama przyjedzie i pomoże mi tak generalnie posprzątać - pod łóżkami, kanapami itp. i tak bym na wiosnę to robiła, więc chyba nie jest to syndrom wicia gniazdka (jeszcze). nie mam chęci malowania mieszkania itp...a wy?
2013-04-25 19:14
Czerwcówki czy Was już pobolewa brzuch? tak na okres? ja nie mam doświadczenia bo w 1 ciaży nie miałam wogóle skurczy. A od 2 dni pobolewa mnie brzuch jak na okres i wymiotować mi sie wtedy chce... już nawet napisałam eske do gina
2013-04-25 19:20
No ja włąsnie tez nie wiem kurde ;/ dziwne to wkurza mnie bo ja w planach mam w weekend majowy sie przygotowywac a nie odpoczywać :P
2013-04-25 20:05
mnie tak nie boli, mam tylko te skurcze, które właściwie są bezbolesne, tylko czuję takie napięcie na dole
i muszę się pożalić :( wzięłam więcej leków rozkurczowych, ledwo po nich funkcjonuję, a skurcze nie minęły :( już prosiłam mojego M żebyśmy pojechali do szpitala, ale jeszcze spróbowałam zadzwonić do mojego lekarza. kazał mi brać 3x więcej leku w razie czego (stopniowo zwiększać) i do poniedziałkowej wizyty leżeć. i na koniec pocieszył - ale to już duża ciąża, w razie czego proszę się nie bać... jaaaasne... coś czuję, że powinnam już jednak spakować torbę :(
2013-04-25 20:50
Mnie nic na szczęście nie boli. Troszkę brzuch, ale raczej żadne skurcze.
2013-04-25 20:52
jutro właśnie spakuję. do tej pory liczyłam, że te skurcze miną, a przede mną kupa czasu. ale w razie czego mój mąż by mnie spakował, ciągle mu truję głowę co do czego :)