Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-30 10:01
Ja w ciąży nie pale po 1 porodzie jak wracałam do domu to od wejscia w auto tylko o ćmikach myślałam. potem szukałam w necie info czy można karmiac i takie tam... ale paliłam dopiero po odstawieniu ale to jest nic. Powiem Wam odnośnie palenia o paradkoksie w szpitalu w którym będę rodzić. Na ganku jest takie miejsce do palenia papierosów i jak z okna widzisz co jakis czas tam jakas ciezarna chodzi!! wszyscy wiedza ze na oddziale jest 1 lekarz który uważa ze 4 papierosy dziennie kobieta w ciaży nie zaszkodzą i maja pozwolenie!! ale nie to jest najistotniejsze.... zgadnijcie jak nazywa sie lekarz? dr. CZERNIAK hahahahahahhah
2013-04-30 10:04
o matko :)
chociaż mój gin jak się żaliłam na jakieś dolegliwości to mówił, żebym wypiła kielicha, ale nie wiem, czy żartował ;)
2013-04-30 10:04
Hehehe no ja jak byłam w paru warszawskich szpitalach u znajomych które urodziły, to tez przed wejściem nie raz widywałam panie w szlafroczkach z patologii ciązy z petem w buzi. Cóż.... sama jestem palaczką tzn, byłam ale jakos nie wyobrażam sobie palić w ciąży i to pod szpitalem w miejscu publicznym no kurde... zawsze myślałam, że to będzie dla mnie najtrudniejsze w ciąży - nie palić a okazało się, że ie jest tak źle,ale czym bliżej porodu tym więcej o tym myślę hehe
2013-04-30 11:48
czy wam tez tak dziasła krwawia i bolą? bo moje dzis mprzechodza same siebie;(
2013-04-30 11:50
mi od początku ciąży krwawiły, nawet nie tylko przy myciu zębów :( byłam oczywiście u dentysty, ale wszystko było ok. teraz już mniej, albo ja się przyzwyczaiłam ;)
2013-04-30 11:52
Mi na początku tylko krwawiły dziąsła , teraz już nie:)
2013-05-01 11:13
Hej dziewczyny.Mnie w koncu zachcialo sie cos robic,nie wiem czy to przez Swieto Pracy.Chodze,sprzatam,porzadkuje,piore ,prasuje az mnie nosi.No ale niebawem maly wstanie z lozka i bede musiala swoja energie na spacerze wyladowac,ale jakby ktos tak dzisiaj go odemnie wzial to bym cala chate miala wypucowana.Mam nadzieje ze bedzie wiecej takich dni.
2013-05-01 11:49
Ja planowałam dziś cały dzień przeleżeć w łożku, bo wczoraj się przemęczyłam trochę. Niestety nie ma takiej możliwości żeby w łóżku leżała, bo mnie nosi. Zaraz idę z mamą na spacer, poźniej pakuję torbę do szpitala i prasuję ciuchy Pulpecika
2013-05-01 11:59
tak, święto pracy daje kopa ;) dzisiaj z mamą uprałyśmy wszystkie pieluszki i kocyki, jutro pościel i ubranka. z mężem ogarnęłam najwyższe półki w mieszkaniu i zrobiło się fajnie i pusto :) a teraz moja mama pieli mi ogródek, a my się szykujemy na grila :) za to pewnie jutro padnę :)
2013-05-01 12:00
U mnie paskudna pogoda a też chciałam w tym tyg za pranie się wziąć tylko paczki od mamy nie przyszły a tam jest masa ciuszków i jutro paczki będą więc na weekend się biorę za pranie i prasowanie:)