martatb moja też ostatnio jakaś mało ruchliwa tzn dzisiaj szalała jak jechałam autem i myślałam że ją za kółkiem urodzę. przyjechałam do domu to też szaleństwo a teraz parę godzin cisza tzn od czasu do czasu jakis pojedynczy kopniak. mam nadzieje że na wieczór sie rozkręci:)

już się trochę rusza, ale jakoś słabo... może też mu za gorąco? :( rany, jaki to jest stres.... i teraz winię siebie, bo zachciało mi się zrobic dzisiaj porządek na półce z książkami - przestawiałam, zmieniałam, a książek mam mnóstwo...

uf, przyjechał tatuś, poszturchał, pouciskał, poklepał i mały zaczął wystawiać kończyny :) ale ile stresu mnie to kosztowało... sama siebie tak potrafię nakręcić, że prawie mdleję ze zdenerwowania...

Ja juz tydzien w szpitalu. Konca nie widac ;(

biedna:( i jak sie czujesz?

Ja też nie wiem  jak ubrac małego na wyjscie.... okaze sie jaka bedzie pogoda, najwyzej dopytam polozna :) A pozniej kochane to bedziemy musialy sie nauczyc rozpoznawac czy naszym dzieciaczkom cieplo czy nie. Kazda z mam musi przez to przejsc 

Natalia a juz lepiej mniej krwawie wiec jak beda jutro dobre wyniki i krwawienie ustapi to mnie wypuszcza.

kurcze ta moja coś dzisiaj leniwa, myślałam że na wieczór sie rozkręci ale tak jakoś od niechcenia pojedynczy kopniaczekco jakis czas. a może już naprawde do wyjścia jets gotowa bo wtedy podobno ruchy są słabsze. ale ja jeszcze nie chcę jeszcze tak dwa tygodnie niech posiedzi.chyba bede musiała wziążź auto i pojeździc po jakichś dziurach wtedy jej sie chyba podoba,bo skacze jak szalona. :)

Aniaka to daj znac.A moj synus wlasnie ma czawke i na jego ruchliwosc akurat narzekac nie moge:) Zwlaszcza gdy zbliza sie wieczor pomiedzy 23 a 1 w nocy wtedy te godz naleza tylko do mojego synka nawet usnac nie da:)

moja też włąsnie ma czkawkę. już 3 raz dzisiaj. właśnie sobie oglądam zdjęcia z wakacji parę lat wstecz jaka wtedy chuda byłam.  a teraz waga 78kg no i o wakacjach można zapomnieć;(