a u mnie mała chyba zaczęła schodzić w dół bo w nocy już nie wiedziałam w jakiej pozycji mam leżeć. a dzsiaij co jakiś czas mam taie uczucie jakby mnie prądem ktoś poraził w krocze. i pachwiny mnie bolą. Mała zbieraj się powoli!!!

Gratuluje wszystkim rozpakowanym kobietkom z malenkimi cudami przy sobie!! :)

 

Mamasita zazdroszcze, ja od wczoraj mam jakis kryzys pokarmowy i musialam mala wieczorem i w nocy dokarmiac sztucznym, bo sie nie najadala i przez 3-4h byla walka, zeby sie najadla i zasnela :((

Ja tez kilka razy juz butla dokarmialam bo jadl z cycka i sie nie najadal ale swoim pokarmem. Nie ma sie co przejmowac, jak bedziesz przystawiac do cycka nawet jak nie ma pokarmu to na pewno sie pojawi i to tyle zeby sie malenstwo najadlo :) ja caly czas odciagam i mroze, Kajtek w koncu wczoraj zlapal prawa piers i troche pojadl woli lewa i z prawa mam duze problemy. Wlasnie przyjechalismy do mojej mamy na caly dzien ciekawa jestem jak maly sie bedzie zachowywal :) na razie spi od 7.

a mój zanim zacznie ssać to walczy ze mną, pręży się, krzyczy, odpycha... czasami trwa to z pół godziny. a potem ssie 1,5 h :)

jakie macie mleko sztuczne? w szpitalu dawali nam Bebilon, a mój mąż kupił Enfamil. ale odkąd jesteśmy w domu to pił je tylko 2 razy.

nie mam już tyle mleka, żeby dużo odciągać :( ale wydaje mi się, że Franek się najada. może już mi się unormowało? i z jednej piersi pokarm jest bardziej żółty niż z drugiej :///

ja pamietram jak moj Tomcio na początku podłączał się też na ok 1,5g do cycka tylko z tego tak naprawde pił ok 20 minut a reszta to dla niego był taki smoczek, pozniej juz go wyczailam i jak tylko przestawal ciągac to posmyralam go po policzku i pil dalej, po 20 minutach był już tak najedzony ze spał ok 4 do 5 godzin

Ja mam bebilon kupione, bo w aptece sa takie jednorazowe 90ml od razu gotowe do spozycia tylko przykrecasz smoczek, ewentualnie troszke podgrzac w cieplej wodzie.

Ja nie mam w ogole co odciagnac na razie ale walczymy, walczymy :)

Wiem , że Myczek mnie zabije , ale muszę to napisać , muszę muszę i tylko u was , URODZIŁA CÓRECZKĘ JULCIĘ 3300 i 56 cm!! :) poród z tego co pisze to miała szybki i leciutki , nawet o bólu nie napisała :/ a to cipka jaka , pozazdrościć. Anetko , jak to przeczytasz Kochanie , to wiedz , że dostaniesz pozwolenie również na pochwalenie się że urodziłam,  za mnie :D

no to gratulacje dla myczek :)

 

Jej dziecko to prawie jak moje:D całą ciążę razem klepałyśmy smsy , ciągle przez telefon po 2 godziny nawet gadałyśmy i nie tylko o ciąży dodam , żeby nie było , że matki polki superstar z nas haha :d no to teraz moja kolej , wpuście mnie w kolejkę coooo? :D