Anetii teraz Ty ;) Chociaz tak bardzo chciałabym to być ja. Dzisiaj mój mąż ma urodziny, nic mu nie kupiłam bom wyrodna żona a taki prezent chyba byłby najmilszy :) :)

Ja , happy , czerwiec i natalia tylko poki co te co po terminach urodzily "urodze" :D

Mnie od rana boli krzyz. Raz na jakis czas podbrzusze. Leb peka, jesc mi sie nie chce. Zaraz na 18 - nastke brata a najchetniej to bym z lozka nie wstawala.

Hej. Dziekuje za gratulacje i również składam je pozostałym rozpakowanym. Czytam co u Was ale jakoś mało czasu na pisanie. My pomału się zgrywamy. Trochę boli krocze i szwy ciągną ale daje radę. Trzymam kciuki za pozostałe 2w1.

hej, my dzisiaj mieliśmy dużą rodzinną imprezę, wszyscy obejrzeli Franka, będzie spokój z odwiedzinami ;) ale było tak gorąco, mały nie chciał jeść i po powrocie do domu zobaczyłam, że zapadło mu się ciemiączko... :( właściwie zauważył to tatuś mówiąc - zobacz, jaki ma śmieszny dołeczek... ale w domu już było chłodniej, mały wciągnął butlę i jest lepiej. chciałam mu dać do picia wodę, już drugi raz, ale ma minę jakbym go truła a potem się krztusi... wy podawałyście już wodę albo herbatki?
a dzisiaj mój kochany mąż robi pępkowe na mieście, zostałam sama z Frankiem, chciałabym go wykąpać, tylko czy dam radę sama? muszę dać :)

Martus pewnie ze dasz rade ;) u nas to na kapalam Kajtka a od kad malemu odpadl pepek to myje go tatus :) poradzisz sobie hehe my wlasnie zmierzamy ze spacerku do domku na kapanie. Maly jest po sesji 3 razy zrobil na mnie kupe i raz mnie obsikal hehe to tak na szczescie :)) fotki niebawem ale bedzie pamiatka!

wykąpałam, ale mały darł  się tak przeraźliwie, że nie umyłam mu głowy :( niby wszystko ok, ale pewnie czuł, że nie ma taty, bo mama ma za drobne ręce do podtrzymywania ;)

ja ciągle oglądam zdjęcia z naszej sesji, szkoda, że tak mało ich wyszło. za jakiś czas pewnie znowu mu zrobię, bo uwielbiam zdjęcia :)

i mój Franek od pierwszej sekundy życia sika na wszystko ;) (obsikał lekarkę, która wyciągała go z brzucha ;) wystarczy, że odepnę pieluszkę i już leci fontanna :D na szczęście kupę robi tylko w pieluchę ;)

u mnie zawsze maż kąpie tzn. trzyma Zosię a myjemy oboje i nie wyobrażam sobie narazie żebym to ja ją miała trzymać , bo ona juz jest taka ciężka, że szok w środe miała 4,5 kg.Kurcze własnie mi sie przypomniało, że mąż jedzie w przyszłym tyg na szkolenie i nie bedzie go 2 dni.chyba wtedy Zosia nie bedzie wykąpana;)

 

Laski 2 pierwsze zdjecia z sesji malego juz w galerii :)) ale moj synu fotogeniczny hehe i maly zlosnik :D

Mi sie wydaje ze Calia urodzila i dlatego opisu klubu nie uzupelnia:D ja to chyba nigdy nie urodze , haha