Dziewczyny po czym lekarz stwierdził u maluszka skaze bialkową? mi jeden lekarz powiedział ,że ma a drugi ,że nie ... ;/  pierwszy stwierdzil to na podstawie pienistej kupy drugi za to powiedział ze kupa byla dlatego,że gazów nie puszczal dlatego kupka sie pieniła.. teraz sa bączki i to często i kupy pienistej tez brak... ;-) 

U mnie mały śpi różnie. Zawsze po kąpieli idzie spać tak około 21.00 śpi do 1, 2, 3 a dzisiaj nawet do 4 rano oczywiście im krócej spi to potem wstaje o 3.00 i 5.00. Ogólnie nie jest źle. W dzień na dworku czasami potrafi przespać od 11.00 do 15.00 a czasami cały dzień marudzi. Jak miał 13 dni to waga jego wzrosła do 4200g teraz to na pewno ma 5 kg bo ciężko już mi go nosić. Moja za to radykalnie spada ciągle. Znowu 2,5 kg spadło teraz waże nawet 5 kg mniej niż przed ciążą. Może dlatego że mały non stop na cycu. Kurcze mam za 2 tygodnie wesele siostry i miałam na nie isć a Kacperek z teściową ale nie wiem czy się uda bo przy tej kobiecie moje dziecko nie wiem dlaczego non stop płacze. Boje się że się wystroje i zostane w domu

Ja dziś jestem zadowolona;-) mały usnął o 23 a obudził się przed 4 ;-) co prawda wariował do 5 ale usnał jeszcze do godziny 7 zjadł i usnął znów do 8 :D superrrr jestem szczęśliwa bo się wyspałam i mam nadzieje ,że to nie bylo jednorazowe!!!! ;D

My to dopiero dziś pospalismy :D mała poszła spać o 22 wstała o 5 zjadła i poszła dalej spać do 8. Potem znowu possala trochę cyca i zasnelismy obie w łóżku i tak do 11 :) dzięki temu że nie ma problemów z brzuszkiem to jest kochane dziecko :*

Rudzia u nas podobnie, my go kąpiemy dopiero 21-22.00 - czekam, aż maż wróci z pracy :P A pracuje na popołudnia 13-21 :/ W dzień też czasem Mały pośpi dłużej, odkąd zaczełam go butlą dokarmiać... bo tak to miałam mało pokarmu, Moje cycyki nie nadążały z produkcją a Mały ciągle głodny. Wszyscy mi mówią, że powinnam się lepiej odzywiać bo mleko chude, a ja nie raz do wc nie mam czasu isć jak on co 10 min się budził... teraz jest troszke lepiej, ale fakt chyba zaniedbałam się trochu bo słaba się czuje... Na spacerku to góra 0,5h i wracam bo nie mam już siły wózka pchać :( Troszku mnie to martwi, że zaniedbuje te spacery - przecież to dla dobra Maluszka.

Myśle o wyrobieniu stalego planu dnia, ale póki co to jest niemożliwe :) Mam nadzieję, że zanim Mały skończy 3msc to się ogarnę. U was też tak jest??

 

A mój Synuś dziś rano uśmiechnął się do mnie! Normalnie miód na serce :))))

Oj nam sie zaczynaja problemy z wypurtaniem się. Ale robie małej masaż i nóżki podkurczam i zazwyczaj przechodzi. Karmię ją co 3-4 godziny,sama mi się nie budzi w nocy na jedzenie. Wypija 100ml MM. Niestety ja karmic nie moge piersią i zazdroszcze wszystkim cycatym mamuśką. 

Dziś też ładnie spalismy ;D normalnie musze sie pochwalic usnął przed 21 obudzil się o 1 .. zjadł zasnął , obudził się o 4;35 ;p znowu zjadł i spaliśmy do 8 ;D i teraz lezy grzecznie w łóżeczku i sobie patrzy ;) mam nadzieje ,że teraz tak bedzie bo wczesniej jak sie budzil co 2 godziny to ja chodzilam w dzien jak zoombie ;p

Mój Mały w nocy śpi ładnie, ale w dzień - budzi się co 10in i płacze - bąki puszcza, to go denerwuje, wierci się bardzi i popłakuje :( Bidulek - nie wiem czy to kolka, bo jednak w końcu te baki idą, kupke robi ze 2x dziennie wygląda normalnie - no może troszke wodnista jest... A je co jakies 2h... moję biedne sutki bolą strasznie.

Uczulenie ma dalej... wiecej krostek na brodzie, szyi i teraz dodatkowo na dekolcie i ramionkach... :(

Myszka, o jejku!!!O_O Strasznie Ci współczuję, ale najważniejsze, że już macie to za sobą. Z czego jej się ten ropień zrobił?? Nawet nie wiedziałam, że małe dzieci mogą mieć coś takiego :/

Myszak19 jejciu współczuję Niuni, że też takie maleństwa muszą cierpieć :(

Ja Wam powiem, że czuję się jak zombie bo mój też ma zaparcia naprzemian z ulewaniem. Na szczęscie ulewanie zwalczamy za pomocą fajnego mm - sma specjalnie na refluks. Niestety z zaparciami jak u Ciebie katarinko... A jak już się wypróżni to potrafi aż po pachy...;)

Kochane ja płaczę ;( Mój Patryk wróćił do pracy i fizycznie nie mam możliwości ściągać pokarmu za dnia jak mały jest taki marudny i mi zanika...To straszny cios, bo bardzo chciałam utrzymać laktację, żeby miał moje mleczko jak najdłużej, ale już chyba nic nie jestem w stanie zrobić:(((